Toksoplazmoza w ciąży i ryzyko zarażenia od kota

Witam serdecznie! Mam pytanie dotyczące toksoplazmozy, ponieważ w internecie krąży wiele faktów i mitów dotyczących tej choroby. Jestem w 20 tygodniu ciąży i na początku, tzn. w 5 tygodniu, wykonywałam badania m.in. na obecność toksoplazmozy. IGg wyszło dodatnie (poziom przeciwciał 263.50 IU/ml ,gdzie wartości powyżej 30.0 IU/ml oznaczają wynik dodatni), Igm ujemne (index 0.38, gdzie wartości indeksu poniżej 0.8 oznaczają wynik ujemny) - lekarz stwierdził, że już kiedyś musiałam chorować na toksoplazmozę i zostały wytworzone przeciwciała. Kilka tygodni temu przygarnęłam małego kociaka, myję ręce po każdym kontakcie z nim, nie mam bezpośredniego kontaktu z jego odchodami, jednakże zaczęłam się martwić, ponieważ przeczytałam w internecie, że fakt iż kiedyś już chorowało się na toksoplazmozę nie chroni nas przed powtórnym zachorowaniem. Dodam, że nie ponawiałam wyników na toksoplazmozę uspokojona informacją, że choruje się na nią raz w życiu. Z góry dziękuję za odpowiedź.

KOBIETA, 1 LAT ponad rok temu

Czego należy unikać w ciąży?

Ciąża to wyjątkowy czas. Właśnie wtedy kobieta powinna szczególnie dbać o swoje zdrowie i samopoczucie. Obejrzyj film i dowiedz się, czego powinna unikać kobieta w stanie błogosławionym.

Lek. Aneta Zwierzchowska
74 poziom zaufania

Witam! Teoretycznie po takich wynikach poziomów przeciwciał powinna Pani powtórzyć badanie po 3 tygodniach, tak by zweryfikować, czy ich poziomy nie wzrastają i jednoznacznie wykluczyć toczącą się infekcję. Co do kota, to proszę pamiętać, że nawet większość kotów jest nosicielami toksoplazmozy, jest więc duża szansa, że Pani kotek również. Przebycie przez Panią toksoplazmozy w niedawnej przeszłości (o czym mogą świadczyć Pani wyniki) radykalnie redukuje szansę na taki przebieg ewentualnej, przyszłej infekcji, który mógłby zagrozić zdrowiu Pani dziecka. Nie można jednak zupełnie, w 100% wykluczyć takiej ewentualności. Teoretycznie nic Pani nie grozi. Jeśli jednak kot mieszka w domu, to ja na Pani miejscu pozbyłabym się go będąc w ciąży i czekając na przyjście noworodka. Kot do domu wprowadza wiele drobnoustrojów, nie tylko toksoplazmozę i, moim zdaniem, nie ma potrzeby narażać malca na niepotrzebne ryzyka. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty