Trudności z porozumieniem w związku

Witam. Od pewnego czasu nie potrafię się porozumieć z mężem, kłócimy się, wyzywamy przy dziecku. Mamy oby dwoje ograniczone prawa rodzicielskie i oczywiście dowiedziała się kuratorka. Mąż mnie o wszystko obwinia (szczególnie za zachowanie w szpitalu jak mały miał 4 miesiące), nie wytrzymałam napięcia w domu i pojechał na parę dni do siostry. Wile osób twierdzi, że to ucieczka. Lepsze to, niż kłócić się przy dziecku. Czy jak mąż nie będzie chodził do psychologa tak musi być? Myślimy o rozwodzie.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie z kryzysem?

Zachęcam do podjęcia psychoterapii par i małżeństw. Pozwoli to na komunikację bez agresji werbalnej i konfliktów, dotarcie do tego, co łączy i co dzieli i wspólne podjęcie decyzji odnośnie rozstania bądź ratowania związku. Psycholog pomoże w razie potrzeby w pracy nad odbudowaniem więzi i relacji małżeńskiej.

0

Witam,

zachęcam Państwa do udania się na terapię dla par. Dopiero gdy będą Państwo mieli szansę na prawdziwą rozmowę, usłyszenie siebie dowiedzą się Państwo czy mają szansę stworzyć zgraną rodzinę, czy też rozwód jest jedynym rozwiązaniem by w Państwa życiu zapanował spokój. Być może jest tak, że do tej pory się Państwo tylko kłócili, a nie rozmawiali ze sobą, więc nie mieli okazji wyjaśnić sobie wzajemnie różnych kwestii, które nad Państwa małżeństwem wiszą i wciąż wracają w postaci wzajemnych żalów, dużych emocji, argumentów do kłótni.

Na pewno ze względu na dziecko warto, żeby Państwo nauczyli się ze sobą komunikować, gdyż nawet w przypadku rozwodu, będą Państwo zmuszeni do wzajemnych ustaleń dotyczących dziecka przez najbliższe 20 lat. Zachęcam do skorzystania z pomocy specjalisty, by taką współpracę pomiędzy Państwem uczynić możliwą.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty