Warto zdać sobie z tego sprawę i nie czekać z szukaniem pomocy, bo niechęć do seksu będzie się pogłębiać. Obniżonej potencji (zwanej hipolibidemią) nie powinnaś się wstydzić, bo jak pokazały badania, problem ten dotyka nawet co trzecią kobietę. Spadek zainteresowania seksem nie zawsze ma łatwe do zdiagnozowania przyczyny organiczne (choroby i dysfunkcje). Mogą być nimi:
- cukrzyca,
- nadciśnienie tętnicze,
- choroba wieńcowa,
- toczeń rumieniowaty układowy,
- reumatoidalne zapalenie stawów,
- infekcje układu moczowo-płciowego,
- dysfunkcje w obrębie narządów płciowych (np. priapizm, urazy krocza,
- problemy naczyniowe w obrębie miednicy mniejszej).
Sprawcą zaburzeń pożądania mogą być problemy hormonalne np. hiperprolaktynemia lub niedobór androgenów; także stosowanie antykoncepcji hormonalnej, albo naturalne wahania hormonów jakie występują podczas ciąży, czy menopauzy mogą obniżać libido.
Wśród przyczyn spadku libido wymienia się także stosowanie wybranych grup leków. Za „zabójców” pożądania uważa się leki psychotropowe, jak np. neuroleptyki stosowane głównie w terapii schizofrenii i innych psychoz oraz leki przeciwdepresyjne. Osłabienie popędu jest również zauważane w terapii nadciśnienia tętniczego. Wykazano, że niektóre ogólnodostępne leki pochodzenia ziołowego jak np. chmiel, kozłek lekarski i melisa stosowane regularnie mogą być przyczyną problemów seksualnych.
Na libido mogą mieć również wpływ problemy psychiczne i uzależnienia np. depresja, psychozy i zaburzenia nerwicowe, dewiacje, uzależnienie od alkoholu, trauma związana z przemocą seksualną. Do obniżenia lub zaniku potrzeb seksualnych dochodzi kiedy pojawiają się problemy w związku, niepewność, kłótnie, narastające konflikty i brak umiejętności porozumienia się w podstawowych sprawach dotyczących związku, albo wspólnej przyszłości.
Pozdrawiam.
