Przywiązywanie wagi do cudzych opinii
Prosze reagować i rozmawiać szczerze, nie unikać rozmów o śmierci jeźeli Tata sam nie ucieka od tego tematu. Dużo łatwiej będzie Pani w kontakcie bzpośrednim kiedy małym gestem można okazać bliskość i wsparcie. Podstawa to szczerość i otwartość oraz akceptacja trudnej sytuacji.
Dzień dobry.
Opisuje Pani bardzo trudną sytuację, z której rzeczywiście trudno znaleźć pomocne rozwiązanie. Wydaje się jednak, że najprościej zachowywać się po prostu naturalnie. Pani umierający tata mówiąc o śmierci, chce z nią prawdopodobnie siebie i bliskich oswoić i pogodzić z nieuchronnym końcem. Płacz i smutek nie jest w tych okolicznościach niczym niewłaściwym. Najważniejsze chyba, by Pani tata odczuwał, że jest Pani przy nim, że kocha go Pani i co oczywiste, również cierpi powodu jego choroby oraz, że będzie Pani tęsknić, gdy odejdzie.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Leczenie psychiatryczne po śmierci ojca – odpowiada Mgr Małgorzata Oktawiec
- Czy jest możliwość sprawdzenia kto jest moim biologicznym ojcem? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Rozwód z mężem a tęsknota dziecka za ojcem – odpowiada Sylwia Osada
- Czy mówić dziecku o ojcu? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Uprawianie seksu z mężem po śmierci siostry – odpowiada Mgr Bogumiła Konieczna
- Poinformowanie menadżera o śmierci siostry ojca – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Wyrzuty sumienia po śmierci ojca – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- W jaki sposób rozmawiać z mamą po śmierci taty? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Od śmierci ojca moja siostra ma depresję. Jak mogę jej pomóc uporać się z chorobą? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
artykuły
Umierający dzielą się tym z lekarzami. Co mówią tuż przed śmiercią?
Proces powolnego umierania pacjenta jest dla lekar
Co mówi człowiek, który niedługo umrze? Poruszający projekt w hospicjum (WIDEO)
Nic nie trwa wiecznie. Każde życie się kończy. Ś
Jedna rozmowa zmieniła życie tego lekarza. Staruszka doprowadziła go do łez
37-letni Marco Deplano, urolog, opublikował na Fac