Waga 72 kg, wzrost 170 cm, wiek 28 lat. Jak mogę sobie poradzić z moim tłuszczykiem?

Witam, jestem 28-letnią kobietą, uczącą się i pracującą mamą 2,5-letniego smyka. Ważę 72 kg przy wzroście 170 cm. W ciąży przytyłam 25 kg, nie objadając się słodyczami czy też fast foodami. W mojej diecie zawsze znajdowało się dużo warzyw, owoców, jogurtów nisko tłuszczowych. Mimo że odżywiałam się prawidłowo, moja waga znacznie wzrosła (dziecko przy porodzie ważyło 4060g) i po dzień dzisiejszy nie mogę wrócić do wagi sprzed ciąży. Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego, że moja figura nie będzie wyglądała, tak jak dawniej, ale nie mogę pogodzić się z tym, że wyglądam jak pączek mimo starań. Jem bowiem niewiele (śniadanie - 4 kromeczki chleba żytniego + chuda szynka lub pasztecik), obiad składa się głównie z warzyw gotowanych lub rosołowa zupka (bezmięsna). Kolacji racze nie jadam, choć przyznam nieśmiało, że zdarza mi się skosztować szklaneczkę jasnego piwa (ok. 0,5 l) co drugi dzień. Jeśli chodzi o napoje spożywane w ciągu dnia, to stanowią one jedynie niegazowane soki, herbatki granulowane lub kawa orkiszowa. Po dzień dzisiejszy nie objadam się fast foodami, słodyczami czy innymi tuczącymi rzeczami. Swoją dietę wspomagam odtłuszczonym siemieniem lnianym, octem jabłkowym oraz sokiem z kiszonej kapusty. Mimo to nadal mam problemy z wypróżnieniem (korzystam z toalety 1 raz dziennie - skromnie). Tłuszczyk odkłada mi się głównie na brzuchu, udach oraz pupie. Do reszty ciała nie mam zastrzeżeń. Pracuję fizycznie na targowisku - rozkładam namioty składające się z żeliwnych rurek, rozkładam towar, sprzedaję (kontakt z niejednokrotnie trudnym klientem), składam i pakuję na przyczepę. Praca niby niezbyt ciężka, a jednak wymagająca dużej sprawności fizycznej (a i intelektualnej). Jednym słowem cały dzień jestem w ruchu, siadam dopiero ok. godz. 20. Oczywiście w moim „repertuarze” nie ma miejsca na typowo aerobowe ćwiczenia, ale ruchu mi nie brakuje (praca + dziecko + zajęcia domowe + szkoła). W moim mniemaniu nie pomaga mi dieta, nie pomaga wysiłek fizyczny, nie pomaga stres związany z pracą. Zaznaczyć pragnę, że jestem osobą zdrową. Nie choruję i nigdy nie chorowałam na nic poważnego poza ospą czy świnką;). Jeśli jesteście w stanie mi pomóc w jakikolwiek sposób, proszę najmocniej o poradę, gdyż sama nie potrafię sobie poradzić z moim tłuszczykiem...
KOBIETA ponad rok temu

Dieta odchudzająca dla cukrzyka

Czy osoba cierpiąca na cukrzycę może być na diecie odchudzającej? Dowiedz się tego z naszego filmiku. Zapoznaj się z wypowiedzią eksperta - diabetologa prof. Władysława Kornafela.

Witam,
Pani BMI wynosi 24,9, od wartości 25 rozpoznajemy nadwagę.
Z podanych przez Panią informacji niepokoją mnie dwie:
- nieregularne pory posiłków
- częste spożywanie sporych ilości alkoholu.
O pierwszym przeczyta Pani w artykule:
http://portal.abczdrowie.pl/regularnosc-posilkow-a-dieta o drugim natomiast:
http://portal.abczdrowie.pl/alkohol-pusta-przyjemnosc .
Pół litra piwa to naprawdę dużo, jeśli chce się zachować szczupłą sylwetkę.
Polecałabym się ograniczyć do jednego 0,5-litrowego kufelka (nie, jak to Pani napisała, szklaneczki) tygodniowo.
Czy przebadała się Pani dokładnie po porodzie? Czy nie wystąpiły jakieś zmiany hormonalne, które mogłyby powodować tycie? Czy wykonywała Pani badania?

Odnośnie do przyczyn tycia, przeczyta Pani na:
http://portal.abczdrowie.pl/najczestsze-bledy-zywieniowe
http://portal.abczdrowie.pl/dlaczego-tyjemy
Co do śniadania, ograniczyłabym się do 2-3 kromek chleba pełnoziarnistego na śniadanie. Zrezygnowałabym z tłustych pasztetów na rzecz chudej wędliny, jaja gotowanego, lub chudego nabiału. Koniecznie proszę zjadać do tego warzywa!
W ramach obiadu na Pani talerzu powinny pojawić się: pełnoziarniste kasze, razowe makarony, ziemniaki bez dodatków oraz chude mięso/ryby i duża porcja warzyw.
Proszę nie rezygnować z kolacji, podwieczorku i II śniadania.
Wymienione przez Panią napoje mogą stanowić przyczynę tycia. Słodzone soki, herbatki są źródłem ok. 50 kcal/100 ml, a na pewno na takiej ilości Pani nie poprzestaje. 2 szklanki takiego napoju to aż 250 kcal!
Wypróżnienia rzędu 1 raz dziennie są jak najbardziej prawidłowym „wynikiem”.
Jeśli nie ma Pani czasu na zajęcia aerobiku czy treningi na siłowni, polecam serwis www.abccwiczenia.pl
Proszę codziennie wygospodarować co najmniej 30 minut na aktywność.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty