Rak inwazyjny żołądka w badaniu histopatologicznym

Witam! Mój tato odebrał wyniki z histopatologii wycinka kalafiorowatej narośli, które wykryto podczas gastroskopii. Opis wygląda następująco: Dysplasia epithelii maioris gradus et foci adenocarcinomatis invasivi G2. Lauren typus intestinalis in fragmenta mucosae typus cardiae ventriculi. Examinatio materiae totae - II fragm, in serie. Proszę o interpretację i potwierdzenie wstępnej diagnozy - rak żołądka. Czekamy obecnie na wynik tomografu. Proszę o informacje jakie są rokowania w takim przypadku. Obecnie tato podjął równoczesne leczenie u doktora Hortmanowicza z Warszawy (lekarz homeopata który po badaniu rezonansem stwierdził, że nie widzi zmian nowotworowych, a jedynie stany zapalne żołądka i dwunastnicy, czyli owrzodzenie). Proszę o informację, czy taka metoda jest skuteczna w tak ciężkich przypadkach i czy są szanse na wyleczenie bez konieczności usunięcia żołądka?

MĘŻCZYZNA, 55 LAT ponad rok temu

Onkologia Rak żołądka

Wczesne rozpoznanie nowotworu

Lek. Magdalena Parys Internista, Warszawa

80 poziom zaufania

Witam! Badanie histopatologiczne potwierdza diagnozę raka inwazyjnego żołądka. W takim przypadku wskazane jest leczenie operacyjne jako jedyny sposób leczenia radykalnego. Rak żołądka nie jest promienioczuły - zatem nie leczy się go radioterapią i bardzo słabo odpowiada na chemioterapię. Leczenie operacyjne raka inwazyjnego polega na usunięciu całego (lub - w niektórych przypadkach - prawie całego) żołądka oraz pakietu jak największej liczby węzłów chłonnych nie tylko regionalnych, ale i odległych. W przypadku stwierdzenia przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych coraz częściej stosuje się chemioterapię, choć brak dowodów na jej skuteczność. Bardzo istotny jest wynik tomografii komputerowej, ponieważ pozwala on ocenić rozległość - a zatem operacyjność - guza oraz ew. obecność przerzutów odległych. Absolutnie odradzam zastępowanie leczenia klasycznego homeopatycznym. Można je ewentualnie stosować jako postępowanie wspomagające, jednak pamiętać należy, że nie ma dowodów naukowych na jego skuteczność, a wobec braku badań trudno też ocenić mozliwe działania niepożądane.

Pozdrawiam