Morwa biała została przywieziona do Polski w latach pięćdziesiątych jako przysmak jedwabników. Jednak dopiero po latach doceniono jej zdrowotne właściwości. Wyciąg z owocu morwy działa przeciwbakteryjnie i odrobacza nasz organizm. A picie ekstraktu z liści morwy osłabia tworzenie się neurotoksycznych związków, które odgrywają znaczącą rolę w powstawaniu choroby Alzheimera. Morwa powoduje ograniczenie wchłaniania cukrów ? zmniejsza więc produkcję tłuszczu i odkładanie się tkanki tłuszczowej. Wyrównuje też poziom cukru we krwi, dlatego jest polecana diabetykom. Owoce morwy mają działanie przeciwgorączkowe i moczopędne. Podobnie jak jeżyny zawierają cukry, witaminy i minerały, dlatego warto je pić przy anemii, przeziębieniach, miażdżycy i chorobach nerek.
Czucie się szczęśliwym zależy od bardzo wielu czynników, sprowadzanie tego stanu do poziomu serotoniny (głównie genetycznie uwarunkowanego) jest zbyt dużym uproszczeniem...
Jeśli nie oczekujemy zbyt wiele po czymś/po kimś w życiu, to ułatwia także uzyskanie poczucia szczęścia.
Na ten temat szczęścia jest tak wiele traktatów i rozpraw...
Jeśli chodzi o rolę serotoniny w mechanizmie wytrysku, to jest ona dobrze udokumentowana i wykorzystywane jest to w leczeniu dysfunkcji.
Osobiście uważam, że dieta powinna być urozmaicona, dobrze zrównoważona.
W medycynie seksualnej uważa się, że najlepsza jest dieta śródziemnomorska ( tak samo kardiolodzy).
Serotonina jest tak samo cudowną substancją, jak cała biochemia życia.
Uważam, że pomaganie innym, np. krwiodawstwo i inne altruistyczne zachowania dają więcej poczucia szczęścia i sensu życia, niż suplementacja prekursorami 5-hydroksytryptaminy, czyli serotoniny.
Za stan emocjonalny odpowiada wiele neurohormonów.
Myślę, że dbałość o dobre relacje z ludźmi jest ważniejsza, niż dietetyczne wspieranie produkcji serotoniny. Pozdrawiam Pana. JW, blog medycyna seksualna.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
