Zaburzenia mowy u 2-latki

Dzień dobry Moja wnuczka za 3 miesiące skończy 2 latka. Widzę się z nią co miesiąc, bo mieszka daleko. Niepokoi mnie fakt, że nie mówi nawet podstawowych wyrazów, np. mama, tata, daj. Powtórzyła tylko po mnie wyraz "mniam". Jest bardzo ruchliwa, nigdy nie chorowała, właściwie korzysta z przedmiotów (wie do czego służą). Późno zaczęła raczkować (ok. roczku) i chodzić (ok. 18 m-ca życia). Czy mój niepokój o mowę jest uzasadniony? Anna
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

Na logopedę nigdy nie jest zbyt późno

Im wcześniej rozpoczniemy leczenie u logopedy, tym krócej terapia będzie trwać. Dlatego też nie warto z tym zwlekać, kiedy tylko zauważymy problemy z mówieniem u naszego dziecka, powinniśmy udać się do specjalisty. O tym, jak pomóc dziecku w prawidłwym mówieniu opowiada aktorka i logopeda Anna Powierza.

Dziecko, które skończyło 2 lata powino już mówić co najmniej kilkadziesiąt, nawet do 200-300 słów, budować bardzo proste zdania. Do porozumiewania się z otoczeniem maluch wykorzystuje słowa, gesty i przedmioty, których rozmowa dotyczy. W wymowie ma prawo skracać trudniejsze wyrazy, czy też zamieniać niektóre głoski na łatwiejsze. Niepokojący jest także nieco opóźniony rozwój ruchowy dziewczynki. Radziłabym skonsultować wnuczkę u logopedy specjalizującego się w terapii małych dzieci. Z wyrazami szacunku. Anna Tońska-Szyfelbein

0

W tym przypadku proszę udać się do logopedy na badanie, rodzice otrzymają wskazówki dotyczące postępowania i wykonywania ćwiczeń. Dwulatek powinien umieć używać wielu słów i próbować samodzielnie budować zdania. Ważne jest też środowisko dziecka, czy stwarza warunki do rozwoju mowy.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty