Zamrażanie nadżerki - kiedy będę mogła starać się o dziecko?

Dzień dobry, chciałabym prosić o kilka informacji na temat nadżerki i jej leczenia. Otóż planuję ciążę a lekarz na badaniu kontrolnym stwierdził nadżerkę proponując jej leczenie poprzez zamrożenie. Pozostawiając mi wybór czy chciałabym wyleczyć ją przed ciążą, czy po urodzeniu dziecka. Stąd moje pytania i prośba o odpowiedź na nie: - kiedy lepiej wykonać ten zabieg (przed ciążą czy po)? - na czym on właściwie polega? - czy są po nim jajkieś trudności z zajściem w ciąże? - ile po takim zabiegu trzeba odczekać z ciążą? Z góry dziękuję za wszelkie informacje.

ponad rok temu

Zapłodnienie

Redakcja abcZdrowie
82 poziom zaufania

Witam!

Usunięcie nadżerki warto wykonać przed planowaną ciążą, ponieważ może ona poprzez zmianę pH w pochwie (towarzyszą jej upławy) predysponować do rozwoju infekcji, ponadto mogą występować plamienia itp. Każda infekcja w obrębie dróg rodnych podczas ciąży jest jakimś czynnikiem ryzyka.

Opis zabiegu - we wziernikach pochwowych używanych do zwykłego badania ginekologicznego uwidocznia się część pochwową szyjki macicy. Końcówkę krioaplikatora wprowadza się do pochwy i delikatnie dotyka do szyjki macicy ze zmianą chorobową. Działanie niskiej temperatury powoduje zniszczenie chorej tkanki. Dla optymalnego zadziałania zabieg należy wykonać dwukrotnie z kilkuminutową przerwą. Cały zabieg trwa maksymalnie do 8-10 minut, jest bezbolesny a jedynymi objawami mogą być delikatne "pobolewanie" w podbrzuszu oraz uczucie gorąca w okolicy twarzy, które ustępują po zabiegu. Po zabiegu mogą być plamienia.

Zakłada się, iż po zabiegu rana goi się maksymalnie około 2 miesięcy. Dlatego po takim zabiegu warto udać się na kontrolne badanie ginekologiczne po dwóch miesiącach, aby lekarz ocenił, czy jest już wszystko w porządku i czy można starać się o dziecko.

Serdecznie pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty