Zdiagnozowane borderline i stany lękowe u 30-letniej kobiety

Mam zdiagnozowane borderline i stany lękowe.Od roku uczęszczam na terapię.Moim największym problemem jest impulsywność,brak zaufania,strach przed bliskością i odrzuceniem.Moja terapeutka stara się jak może, bardzo ją lubię,ale nie potrafię nawiązać z nią otwartego dialogu.Mówię ogólnikowo,boję się ośmieszyć.Jak mogłabym się przełamać by to zmienić?Ostatnio pojawia się u mnie odrealnienie,nieracjonalne myślenie,natretne mysli,izolacja.Wpadam w jakiś obłęd,psychozę.Boję się że to schizofrenia
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Witam. To, że Pani od roku uczęszcza na terapię do jednego terapeuty to dobry znak, warto kontynuować spotkania i rozmawiać z terapeutą o tym o czym Pani tu pisze to może pomóc w terapii. Pozdrawiam

0

Borderline to tzw. zaburzenie z pogranicza - pogranicza między psychozą a nerwicą. Stąd tak trudno jest z nim funkcjonować osobie chorej, jak i leczyć przez terapeutę. Nie wpada pani w psychozę, lecz jest pani cały czas na krawędzi między nią a nerwicą - świadomość tego mechanizmu może pomóc w kontroli lęku, jaki może wzbudzać.
Jeśli chodzi o nieumiejętność naweiązania dialogu, to jest to - niestety - ale również bardzo charakterystyczny mechanizm borderline. Nie potrafi Pani nawiązywać i utrzymywać relacji w życiu codziennym (a gdy już one są, to nie ma możliwośći ich zerwania lub choćby zmniejszenia nasilenia) - to się objawia również w gabinecie terapeutycznym. Myślę,że warto będzie żeby pani powiedziała terapeutce o swoich obawach i własnie o tym, co pani tutaj napisała. To otworzy kolejny rozdział waszej terapii. I podkreślam raz jeszcze - ten mechanizm jest absolutnie naturalny w tym zaburzeniu i im szybciej pani o tym powie na terapii, tym później będzie pani łatwiej. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty