Zmęczenie i przygnębienie a zajmowanie się dziećmi

Moja 8 miesięczną córeczka ciągle płaczę i marudzi.Biorę ją na rędzę to jest dobrze i się uśmiecha.Dom jest w opłakanym stanie bo nie daje mi nic zrobić ,a kiedy siadam do jedzenia ona tak się wydziera ,że nie mam keidy zjeść.Jak mam więc mieć czas na posiłki i ćwiczenia? dodam ,że nawet chodzę 3 dni w piżamie:( jestem zmeczona bo mam też drugie dziecko ,a brakuje mi siły,czasu ,żeby nawet się zrelaksować.Maż bardzo się stara ,ale ja nie daje rady z obowizkami bo mała mi nie daje nic zrobić.
KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Czy warto przesuwać horyzont?

Dwójka dzieci to wyczyn, zarówno fizyczny ale i emocjonalny zwłaszcza gdy chce się spędzać z każdym czas, każdego otoczyć uwaga i opieką oraz wykonywać dotychczasowe zadania i pozostać na podobnym poziomie z Oddziałami Integracyjnymi im. Tadeusza Kościuszki. Pisze Pani , ze maż się stara. Może mogłaby Pani wyznaczyć mu konkretne zadania, które znacznie odciążyłyby Panią tak by znalazła Pani czas tylko dla siebie. Regeneracja Pani sił jest bardzo ważna dla Pani kondycji psychicznej. Rozumiem Pani emocje bardzo dobrze, bo sama mam dwójkę małych dzieci. Proszę nie wahać się prosić o pomoc! Proszę nie martwić się nie sprzątnięciem domu, chodzeniem w piżamie etc. Najważniejsze jest aby odzyskała Pani spokój i nieco odpoczęła. Ostatecznie sprzątanie nie ucieknie! W razie braku poprawy, proszę poprosić o pomoc specjalistę. Pozdrawiam

0

A czy jest jeszcze ktoś, kto mógłby Państwa wesprzeć? Mama, teściowa, niania? Wiem, że to trudne, ale warto by znalazła Pani czas dla siebie, na naładowanie akumulatorów, zjedzenie posiłku czy choć pół godziny relaksu. Nie da się cały czas tylko dawać energii, czasem trzeba zapewnić ją sobie.
Dodatkowym rozwiązaniem może być chustowanie- malutka jest wtedy z Panią, a Pani ma wolne ręce by coś zrobić. Warto także uczyć Małą, że może być bezpieczna obok Pani, a nie tylko na rękach- stopniowo coraz dłużej.
Jeśli bedzie bardzo trudno można także skorzystać z pomocy psychologa rodzinnego.

0

Witam,
Zapewnienie czasu tylko dla siebie i regeneracja sił powinna jest niezwykle ważne. Proszę pomyśleć kto i w jakim wymiarze mógłby Pani pomóc w domowych obowiązkach - rodzina, niania.
Być może pomocne będzie rozpoczęcie psychoterapii.
Proszę zadbać o siebie.
Pozdrawiam,
Agnieszka Balicka

0

Ważne jest, aby nie warunkowała Pani córki, że jest Pani na każde jej zawołanie i krzyk. Przychodząc na każdy płacz do dziecka uczy się ono, że bez względu na wszystko Pani zawsze będzie - w ten sposób odbiera sobie Pani możliwość odpoczynku, a dziecko niestety z czasem może być coraz bardziej wymagające w tym zakresie. Ważne jest, by wiedziała Pani kiedy na prawdę należy do dziecka przyjść bo potrzebuje pomocy/ jedzenia/ przebrania itd., a kiedy jest to płacz by zwrócić na siebie uwagę. Dziecko musi się uczyć zajmowania się sobą. Proszę spróbować - jeżeli miałaby Pani problem, polecam zgłosić się do psychologa dziecięcego celem nauczenia się kilku metod, które nie będą warunkowały negatywnych, niepożądanych zachowań u Pani córki.. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty