Związek w partnerem DDA

Jestem w zwiazku od 3 lat,w przyszlym roku wychodze za maz.Moj narzeczony to DDA.Nasze relacje sa trudne,jest wybuchowym,nerwowym czlowiekiem.Potrafi byc zimny,oschly,potrafi mnie obrazic lub krzyczec i nie potrafi przeprosic. Zycie z nim to jak jazda na karuzeli. Jest ode mnie starszy o 10 lat ale nie jest odpowiedzialny,nie potrafi oszczedzac,zataja wydatki. Brakuje mi w nim wsparcia,rozmow,jest mi z tym bardzo ciezko.Brakuje rowniez seksu.Jest sens dawac kolejne szanse,czy lepiej odejsc?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Choroby neurologiczne jako przyczyny depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Psychiatra Agnieszka Jamroży wyjaśnia związek miedzy chorobami neurologicznymi a depresją.

Zastanawiam się, co Pani ma z tego związku? W sensie, jakie potrzeby on zaspokaja? To czy ma to sens, to odpowiedź należy do Pani , ale wcześniej warto zadać sobie pytanie: czy czuje się Pani kochana? czy ten związek zaspakaja Pani potrzeby emocjonalne? I po co Pani mężczyzna, który (zgodnie z opisem) nie daje wsparcia, jest nieodpowiedzialny, nie zaspakaja potrzeby bliskości (emocjonalnej i fizycznej)? Może też warto razem z terapeutą przyjrzeć się, co powoduje, że Pani jest w takim związku?

0

Pyta Pani o sens dawania kolejnych szans i to bardzo rozsądne pytanie. Też mnie to ciekawi, jaki sens jest w Pani zachowaniu? Jaki motyw za tym stoi? Na pewno jest w tym jakaś logika, jakiś klucz i ja raczej skupiłabym się na tym co Panią kieruje zostając w tym związku, wybierając taki układ i tego mężczyznę. Jak uczciwie odpowie sobie Pani na te pytania, to wtedy wybór - odejść czy zostać - może być łatwiejszy. Proszę zatem skupić uwagę na sobie, a nie na partnerze. Może warto skorzystać z psychoterapii? Pozdrawiam ciepło.

0

Odpowiedź na pytanie, czy zostać, czy odejść musi pani znaleźć sama. Bo to pani poniesie konsekwencje swojej decyzji, jakakolwiek by ona nie była. Warto zadać sobie pytanie, czy jest pan w tym związku szczęśliwa, spokojna, bezpieczna? Bo o to chodzi w byciu razem. Może warto podjąć psychoterapię? Może partner zdecydował by się na jej podjęcie. Ale najważniejsze, to żeby nie zapominała pani o sobie.

Pozdrawiam.
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/

0

Witam Panią. Zauważam pewien kontrast pomiędzy tym, że jest Pani w narzeczeństwie (i w przyszłym roku wychodzi Pani za mąż) a tym co napisała Pani o zachowaniu swojego narzeczonego. Trudno mi w tym opisie znaleźć "coś", na czym mogłaby Pani zbudować bezpieczny, stabilny związek, w którym ważne będą również Pani potrzeby i oczekiwania. Obawiam się, że przy braku zmiany ze strony Pani partnera czeka Panią związek pełen koncentracji na nim, w którym może dochodzić do przemocy. Moim zdaniem Pani narzeczony powinien "w posagu" do Waszego związku wnieść terapię dla osób z syndromem DDA, którą zrealizuje z zaangażowaniem. Powinien ją podjąć jak najszybciej by nie obciążać Pani swoją przeszłością. To jedyna szansa. Jeśli tego w najbliższym czasie nie zrobi proszę uczciwie się zastanowić nad tym co Panią "trzyma" w tym związku. Przede wszystkim proszę pomyśleć o sobie (o swoim bezpieczeństwie, potrzebach i oczekiwaniach). Pozdrawiam Panią

0

Odpowiedź na to pytanie powinna Pani znaleźć sama. Jednak podpowiadając nieco - na podstawie zachowania A, możemy przewidywać zachowania B... Dlatego sugerowałabym przemyśleć wszystkie "za" i "przeciw". Jeżeli w Pani związku dzieje się tak źle na początku budowania relacji, to czego można oczekiwać później?

Proszę przede wszystkim zadbać o siebie i może przemyśleć możliwość korzystania z konsultacji psychologicznych, które powinny wnieść wiele dobrego i nowego w Pani życie.

Trzymam kciuki!

Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty