Trwa ładowanie...

Raka zdiagnozowano u każdego członka rodziny. Musieli sprzedać swoją restaurację

Avatar placeholder
09.12.2019 11:53
Raka zdiagnozowano u każdego członka rodziny. Musieli sprzedać swoją restaurację
Raka zdiagnozowano u każdego członka rodziny. Musieli sprzedać swoją restaurację (facebook)

Choroby nowotworowe często powiązane są ze zmianami genetycznymi.O tym, jak ważne są geny przy niektórych odmianach raka, przekonała się pewna rodzina z Florydy. Z różnymi odmianami choroby mierzą się oboje rodzice i ich 17-letni syn.

1. Trzy nowotwory w rodzinie

Wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy u Kathy Desclefs z Jacksonville zdiagnozowano jedną z odmian chłoniaka nieziarnicznego.

Jest to rodzaj nowotworu, który rozwija się w limfocytach, upośledzając układ odpornościowy człowieka.

Kiedy jej mąż, Benoit, miał nadzieję, że wszystko jest już za nimi, przydarzył się nieszczęśliwy zbieg okoliczności.

Zobacz film: "Jakie są objawy raka kości?"
rodzina Desclefs pochodzi z Francji
rodzina Desclefs pochodzi z Francji

W sierpniu tego roku, podczas rutynowych badań lekarze wykryli u niego niepokojące zmiany w mózgu. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że pod czaszką ma nieoperacyjnego guza mózgu.

Sytuacja po raz kolejny skomplikowała się, kiedy lekarze zbadali również ich 17-letniego syna Luke’a. Okazało się, że i on cierpi na chorobę nowotworową. W jego przypadkuz zdiagnozowano chłoniak Hodkina, zwany ziarnicą złośliwą.

Jest to choroba nowotworowa układu chłonnego.

Luke ma najwięszksze szanse na wyleczenie
Luke ma najwięszksze szanse na wyleczenie

2. Kosztowna terapia

Rodzina Desclefs znana była w lokalnej społeczności z prowadzenia swojej restauracji. Niestety, by pokryć koszty zaawansowanego leczenia, zmuszeni byli sprzedać interes.

W pewnym momencie Kathy musiała samodzielnie radzić sobie z utrzymaniem całej rodziny i organizacją leczenia jej męża i syna. To było znacznie ponad siły Amerykanki.

3. Rak nie dawał objawów

Luke, który uczył się w ostatniej klasie Bishop Synder High School w Jacksonville, nie miał niemal żadnych objawów, kiedy zdiagnozowano u niego raka. Jego niepokój wzbudził jednak niewielki guzek na szyi. Wiele osób na jego miejscu zlekceważyłoby niewielką zmianę.

On wiedział, że przy jego obciążeniu genetycznym może to być pierwszy znak czegoś naprawdę groźnego.

Kiedy zapytał się swojej mamy, co ma z tym zrobić, ta od razu zawiozła go do lekarza. Na szczęście rak został wykryty na czas. I mimo bardzo uciążliwej terapii - połączenia radioterapii z chemioterapią - chłopak ma duże szanse na to, że wyjdzie z choroby.

Benoit jest zawdowym kucharzem
Benoit jest zawdowym kucharzem

W najgorszym stanie jest Benoit, ojciec rodziny.

W związku z tym, że jego guz zlokalizowany jest w mózgu, lekarze nie podejmą się jego operacyjnego usunięcia. Pozostaje mu chemioterapia, która na razie zmniejsza rozmiary guza. Nie jest w stanie wyleczyć go w 100 procentach.

W tym przypadku lekarze nie mają dobrych rokowań. Kucharzowi pozostało maksymalnie dwanaście lat życia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze