Rola stresu w łysieniu plackowatym (WIDEO)
Stres a łysienie plackowate
W XXI wieku stres jest prawdziwą plagą. Uważa się, że napięcie psychiczne wywołuje lub zaostrza objawy bardzo wielu chorób. Czy wśród nich jest także łysienie plackowate?
Łysienie plackowate to schorzenie wywołujące pojawianie się na skórze owłosionej różnych części ciała łysych plam, które mogą być stale w tym samym miejscu lub pojawiać się w różnych miejscach na ciele. Choroba ta najczęściej pojawia się u dzieci lub u ludzi młodych. W zaawansowanych przypadkach, osoba chora może utracić wszystkie włosy na ciele – w tym włosy na głowie, włosy łonowe, brwi, rzęsy i pozostałe owłosienie ciała. Podejrzewa się różne przyczyny łysienia plackowatego – od czynników genetycznych, poprzez autoimmunologiczne, po stres.
Może się zdarzyć, że stres stanie się czynnikiem wywołującym łysienie plackowate lub zaostrzającym jego objawy. Sam stres nie jest jednak w stanie wywołać tego rodzaju łysienia. Każdy z nas w swoim życiu przeżywa stres, bywa on nawet bardzo silny – ale nie wszystkie stresujące się osoby cierpią na łysienie plackowate. Rola stresu nie jest więc decydująca w przypadku zachorowań na schorzenie jakim jest łysienie plackowate, nie jest jego główną przyczyną.
Układ odpornościowy jest oczywiście powiązany z układem nerwowym, a więc także z reakcjami organizmu na stres. Stres może obniżyć znacznie odporność danej osoby, szczególnie jeśli jest silny lub chroniczny. W związku z tym może stać się on "zapalnikiem" wywołującym pojawienie się objawów łysienia plackowatego.
O związku stresu i łysienia plackowatego opowiada dr n. med. Tomasz Wasyłyszyn, specjalista wenerologii i dermatologii.