Sepsa po szortach. 25-latka omal nie zmarła przez krótkie spodenki
U 25-latka spędziła tydzień na OIOM-ie po tym, jak rozpoznano u niej sepsę. Wszytko przez to, że założyła na randkę obcisłe dżinsowe szorty. "Mogłam umrzeć" - wyznaje dziewczyna.
1. Dziewczyna trafiła na OIOM przez... krótkie spodenki
25-latka z Północnej Karoliny ujawniła, jak ocierające dżinsowe szorty doprowadziły do infekcji bakteryjnej skóry, która ostatecznie przekształciła się w zagrażającą życiu posocznicę.
Jej filmik udostępniony na TikTok-u robi furorę. Otworzono go do tej pory ponad 8 mln razy.
Wszystko zaczęło się wtedy, gdy Sam udała się na randkę ze swoim chłopakiem. Włożyła wówczas obcisłe dżinsowe szorty. Para była poza domem cały dzień, a ponieważ bawili się dobrze, dziewczyna nie zwracała uwagę na to, że spodenki ją ocierają. Dopiero w nocy odkryła, że ma guza na pośladku.
W kolejnych dniach guz stał się tak bolesny, że matka dziewczyny zabrała ją do lekarza.
"Gdybym wtedy nie poszła do szpitala, mogłabym umrzeć" – powiedziała Sam podczas rozmowy z BuzzFeed.
2. Wizyta w przychodni zakończyła się przepisaniem antybiotyków
Jak przyznaje Sam, uwielbiała szorty, które później sprawiły jej tyle kłopotów. Do tego lubiła zakładać chłopięcą bieliznę. Jednak jej połączenie z obcisłymi spodenkami nie było najlepszym pomysłem, ponieważ materiał ciągle się zwijał i bardzo jej przeszkadzał, więc musiała je poprawiać.
Tego wieczoru byli z chłopakiem na brunchu, a potem na występie klubu komediowego. Wieczór mijał wyśmienicie, więc 25-latka nie przywiązywała uwagi do dyskomfortu z powodu szortów.
"Dopiero w nocy zauważyłam, że mam duży guz w miejscu otarcia. Z czasem bolało coraz bardziej. Ból skupiał się w jednym miejscu i był pulsujący" - relacjonuje Sam.
Po kilku dniach dziewczyna zaczęła czuć się chora. Wizyta w przychodni zakończyła się przepisaniem antybiotyków. Jak stwierdził lekarz, u Sum doszło do o infekcji skóry w okolicach odbytu.
3. Przyczyną było zapalenie tkanki łącznej
Jednak w kolejnym dniu stan 25-latkiznacznie się pogorszył. Było tak źle, że jej matka zawiozła ją na izbę przyjęć. Dopiero tam u dziewczyny zdiagnozowano wstrząs septyczny.
"Drżałam, bardzo brakowało mi tchu, nie mogłam chodzić i miałam ekstremalne bóle ciała. Przyjęli mnie na OIOM i wtedy zdałam sobie sprawę, że to było trochę poważniejsze, niż się spodziewałam" – wyznaje dziewczyna.
Oprócz tego lekarze wykryli u niej zapalenie tkanki łącznej, powszechną bakteryjną infekcję skóry. Jednak nieleczona możne doprowadzić do posocznicy (sepsy).
Sam spędziła cztery dni na oddziale intensywnej terapii, a lekarze powiedzieli jej, że być może będą musieli przeprowadzić operację oczyszczenia rany, która polega na usunięciu wszystkich zainfekowanych tkanek z jej odbytnicy.
Na szczęście obeszło się bez operacji. Podczas gdy posocznica ustąpiła, zapalenie tkanki łącznej powróciło miesiąc później. Teraz Sam jest zdrowa i jak sama przyznaje, już nie lubi nosić szortów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.