Trwa ładowanie...

Dwutlenek tytanu. Popularny dodatek do żywności może uszkadzać jelita

Avatar placeholder
15.09.2021 11:30
Pączki i inne słodycze zawierają dużo dwutlenku tytanu
Pączki i inne słodycze zawierają dużo dwutlenku tytanu (Shutterstock)

Nowe badania sugerują, że produkty spożywcze zawierające dwutlenek tytanu mogą narażać organizm na częste choroby. Znany także pod nazwą E171 związek może powodować uszkodzenia struktury komórkowej wewnątrz jelita.

Te uszkodzenia nie tylko sprawiają, że do układu pokarmowego dostają się chorobotwórcze bakterie, ale także uniemożliwiają one przyswajanie niektórych składników odżywczych.

Dwutlenek tytanu jest powszechnie stosowany jako biały pigment w farbach, papierze i tworzywach sztucznych. Może on dostać się do systemu trawiennego wraz z pastą do zębów (jego zadaniem jest ścieranie resztek pokarmu w czasie czyszczenia), a także wraz z pożywieniem.

Znajdziemy go m.in. w gumach do żucia, słodyczach (np. w czekoladach, cukierkach i pączkach, którym nadaje odpowiedni kolor), a także w sproszkowanych produktach, takich jak śmietanka do kawy, sosy.

Zobacz film: "Wysoki poziom trójglicerydów"
Dwutlenek tytanu jest często dodawany do pączków, aby wyglądały bardziej atrakcyjnie
Dwutlenek tytanu jest często dodawany do pączków, aby wyglądały bardziej atrakcyjnie (Shutterstock)

Naukowcy z Uniwersytetu Binghamton postanowili zbadać konsekwencje spożywania dwutlenku tytanu na modelu komórek jelita. Ekspozycja trwała cztery godziny, a ilość związku wykorzystana do eksperymentu odpowiadała jego typowej zawartości w produktach spożywczych.

Ten sam model poddano również działaniu potrójnej ilości dwutlenku tytanu przez kolejne trzy dni, aby zbadać skutki przewlekłej ekspozycji na związek.

Okazało się, że negatywne konsekwencje pojawiły się, gdy komórki jelita były wystawione na działanie związku przez dłuższy czas.

Przewlekła ekspozycja okazała się mieć wpływ na funkcjonowanie komórek jelitowych nazywanych mikrokosmkami, które pomagają we wchłanianiu substancji odżywczych. W rezultacie zmniejszyła się przyswajalność składników, takich jak cynk, żelazo i kwasy tłuszczowe.

Przeczytaj koniecznie

Wyniki opublikowano w czasopiśmie "NanoImpact".

Współautorka badania, prof. Gretchen Mahler, powiedziała, że tlenek tytanu jest popularnym dodatkiem do żywności, a ludzie często są nieświadomi jego szkodliwego działania.

Tymczasem eksperci w kwestii zdrowego żywienia są nieugięci i twierdzą, że dwutlenek tytanu jest bezpieczny, a jego spożywanie jest niemal nieuniknione. Nie widnieje na liście dodatków do żywności zakazanych na terenie UE.

Zdaniem prof. Mahler jedynym sposobem, aby uniknąć ekspozycji na E171, jest wykluczenie z diety pokarmów bogatych w nanocząsteczki tlenku tytanu, a więc przetworzonej żywności, takiej jak słodycze. Z pewnością nie jest to najlepsza wiadomość tuż przed tłustym czwartkiem.

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze