Trwa ładowanie...

Śmiertelnie chora dziewczynka zamroziła swoje ciało do czasu, aż lekarze wynajdą dla niej lek

Avatar placeholder
20.11.2016 17:24
Śmiertelnie chora dziewczynka zamroziła swoje ciało do czasu, aż lekarze wynajdą dla niej lek
Śmiertelnie chora dziewczynka zamroziła swoje ciało do czasu, aż lekarze wynajdą dla niej lek

14-letnia dziewczyna, która była śmiertelnie chora na raka, chciała poddać się kriokonserwacji – czyli procesowi, który zamraża tkanki organizmu.

1. Tkanki zachowane na wieczność

Tkanki są potem przechowywane w temperaturze -198 stopni Celsjusza (punkt wrzenia ciekłego azotu). Tak zamrożone organizmy mogą przetrwać potem wiele lat w stanie zawieszenia. Dziewczynka chciała w ten sposób dotrwać do czasów, kiedy ludzie będą potrafili wyleczyć jej chorobę.

14-latka mogła liczyć na wsparcie matki, ale nie ojca. Dziewczynka pisała do sądu, wyjaśniając, że chce "aby ciało dłużej żyło" i nie chce "być zakopana pod ziemią".

Sędzia z High Court orzekł, że matka dziewczynki powinna mieć możliwość decydowania, co się z dzieje z ciałem jej dziecka.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

https://portal.abczdrowie.pl/taboo-z-zespolu-the-black-eyed-peas-przekazuje-wiadomosc-dla-chorych-na-raka

Szczegóły jej przypadku właśnie zostały ujawnione.

Nastolatka, który żyła na terenie Londynu (nie podano do informacji o jej danych osobowych) w ostatnich miesiącach życia korzystała z internetu, by dowiedzieć się więcej o kriokonserwacji.

Napisała nawet list do sędziego, który zajmował się jej sprawą:

"Zostałem poproszona  o wyjaśnienie, dlaczego chcę zrobić tak niezwykłą rzecz. Mam tylko 14 lat, a ja nie chcę umierać, ale wiem, że umrę. Myślę, że kriokonserwacja daje mi szansę na wyleczenie i wybudzenie - nawet za setki lat. Nie chcę być pochowana pod ziemią.

Chcę żyć dłużej i myślę, że w przyszłości ludzie mogą znaleźć lekarstwo na raka i mnie obudzić. Chcę mieć tę szansę. To jest moje życzenie."

Sędzia Peter Jackson odwiedził dziewczynę w szpitalu i powiedział, że był poruszony "tym, jak dzielnie znosi swoją chorobę ".

W orzeczeniu powiedział, nie sądzi o prawie do kriokonserwacji, ale o sporze między rodzicami nad prawem do ciała ich córki.

2. Przyszła nadzieja

Kriokonserwacja jest procesem zachowaniu całego ciała w nadziei, że w przyszłości możliwa będzie reanimacja i leczenie.

Zobacz także

Jest to procedura kontrowersyjna i nikt jeszcze nie wie, czy kiedykolwiek będzie możliwe, aby doprowadzić zahibernowanych ludzi do życia.

W Stanach Zjednoczonych i Rosji są specjalne ośrodki, gdzie korpusy mogą być przechowywane w ciekłym azocie w bardzo niskich temperaturach (poniżej -130C) - ale nie w Wielkiej Brytanii.

Koszt zachowania ciała do nieskończonej ilości czasu w tym przypadku wynosił 37000 funtów (prawie 200tys. zł). Zapłaciła za to rodzina matki dziewczynki.

Simon Woods, ekspert w dziedzinie etyki medycznej z Newcastle University, uważa, że ​​cały pomysł jest rodem z science fiction.

"Rozpoznanie śmierci oznacza, że śmierć jest nieodwracalna. Organizm człowieka jest w tak złym stanie, że nie może dalej funkcjonować i nie ma absolutnie żadnych dowodów naukowych na to, że dana osoba może zostać przywrócony do życia" - mówi Woods

3. Konflikt rodzinny

Rodzice dziewczynki rozwiedli się, a nastolatka nie miała żadnego kontaktu z ojcem przez sześć lat, zanim zachorowała.

"Nawet jeśli w przyszłości ludzie wymyślą skuteczne leczenie, a ona zostanie przywrócona do życia za, powiedzmy, 200 lat, może nie pamiętać tego, kim była, świat, w którym się obudzi, będzie zupełnie inny. Zostanie postawiona w rozpaczliwej sytuacji, biorąc pod uwagę fakt, że teraz ma tylko 14 lat.

Dziewczynka zmarła w październiku. Jej ciało zostało przewiezione i zachowane w Stanach Zjednoczonych.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze