2 z 7Piękne mimo wszystko
Schorzenie, na które nie ma lekarstwa, to nie tylko ciągła walka z bólem. To także konieczność akceptacji zmieniającego się ciała, co jest ogromnym problemem zwłaszcza dla dorastających dziewcząt wychowanych w duchu kultu piękna. Problem, tak często pomijany, tu wybrzmiewa ze szczególną siłą.
– Wyobraź sobie, jak to jest dorastać jako kobieta w dzisiejszym społeczeństwie, które wprost wymaga perfekcji, w którym na porządku dziennym jest piętnowanie nieidealnego ciała. To ciągła walka o wpisanie się w ten schemat – pisze we wstępie do swojej książki Pettiegrew. – A teraz wyobraź sobie, że masz blizny po podwójnym przeszczepie płuc, szramę po transplantacji wątroby lub trzustki.