Trwa ładowanie...

Chiny i USA już walczą z COVID. Zaskakujące wieści płyną też z Izraela

W ciągu ostatniego tygodnia liczba zakażeń koronawirusem w USA wzrosła o 25 proc. Nowe subwarianty wypierają pierwotny Omikron
W ciągu ostatniego tygodnia liczba zakażeń koronawirusem w USA wzrosła o 25 proc. Nowe subwarianty wypierają pierwotny Omikron (Getty Images)

Stany Zjednoczone stoją u progu kolejnej fali? Wiele na to wskazuje. W ciągu ostatniego tygodnia liczba zakażeń wzrosła o 25 proc., a nowe subwarianty wypierają pierwotny Omikron. Jak informuje CNN: Biały Dom ostrzega, że najgorsza sytuacja będzie jesienią i zimą, kiedy koronawirusem może się zakazić nawet 100 milionów Amerykanów. Dla porównania od września 2021 r. do lutego 2022 r. w USA wykryto 40 mln przypadków. Kryzys covidowy trwa już w Chinach, a Izreal ostrzega, że może wrócić poprzedni wariant koronawirusa - Delta, ale w nowej, groźniejszej wersji.

spis treści

1. Ponad milion ofiar COVID-19 w Stanach Zjednoczonych

Zgodnie z nakazem prezydenta do 16 maja flagi przy publicznych budynkach w USA i przy placówkach dyplomatycznych będą opuszczone do połowy masztu - w ten sposób symbolicznie mają być upamiętnione ofiary koronawirusa. Z powodu COVID-19 w Stanach Zjednoczonych zmarło ponad milion osób.

"Dziś wyznaczony został tragiczny kamień milowy: milion Amerykanów straciło życie z powodu COVID-19. Milion pustych krzeseł wokół stołu. Każde z nich to niezastąpiona strata" - podkreśla w oświadczeniu prezydent Joe Biden.

2. Nie tylko USA walczy z koronawirusem

Zobacz film: "Choroby serca najczęstszą przyczyną zgonów Polaków"

COVID szaleje nie tylko w Chinach, również Stany Zjednoczone obserwują niepokojąco wysokie przyrosty zakażeń. Amerykańscy eksperci prognozowali, że kolejna fala uderzy tam jesienią i zimą. Wszystko wskazuje jednak na to, że Amerykanie będą się musieli zmierzyć z kolejną falą znacznie wcześniej. Tylko w ciągu tygodnia odnotowano 25-procentowy wzrost zakażeń. Rośnie też liczba zgonów - do blisko 950 w ciągu doby.

USA: Tylko w ciągu jednej doby umarło przez COVID 949 osób
USA: Tylko w ciągu jednej doby umarło przez COVID 949 osób (Our World in Data)

- Sytuacja w Stanach Zjednoczonych jest warta obserwacji, dlatego że tylko wczoraj zgłoszono tam ponad 158 tys. nowych przypadków COVID-19 i 800 hospitalizacji z jego powodu. Obserwuje się tam też wzrost udziału podlinii BA.4. Podobna tendencja dotyczy Tajlandii, Chin, nawet w Korei Północnej, która dotychczas broniła się przed pandemią, również stwierdzono pierwszy przypadek BA.2. - mówi prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog i immunolog.

Najnowsze prognozy opublikowane przez CNN mówią, że najgorsze dopiero przed nimi. Scenariusze, które ujawnił Biały Dom mówią, że jesienią i zimą może być nawet 100 mln zakażeń. Eksperci przygotowali te wyliczenia przy założeniu, że nie będą wprowadzane żadne ograniczenia, ale też nie pojawią się nowe warianty, bo to mogłoby znacząco zmienić scenariusz pandemii.

Wzrosty zakażeń tydzień do tygodnia w poszczególnych stanach USA
Wzrosty zakażeń tydzień do tygodnia w poszczególnych stanach USA (https://charts.medriva.com/us)

- Władze, które zajmują się ochroną zdrowia w Stanach Zjednoczonych, prognozują tak duże wzrosty z powodu spadku odporności poszczepiennej, zwłaszcza wobec Omikronu i jego nowych podlinii. Omikron, dzięki unikalnej budowie swojego receptora, którą zawdzięcza mutacjom nieobecnym u Delty, znacznie lepiej przyłącza się do komórek, przez co jest skuteczniejszy, jeśli chodzi o zakażanie komórek i wywoływanie nowych infekcji - wyjaśnia prof. Szuster-Ciesielska.

Według danych Centers for Disease Control and Prevention (CDC) w Stanach dominuje teraz wersja BA.2., która odpowiada za 62 proc. wszystkich przypadków. Ale w siłę rośnie szczep BA. 2.12.1 – podlinia wariantu BA.2.. Odpowiada już za ponad 36 proc. zsekwencjonowanych przypadków. Rosną również obawy dotyczące subwariantów: BA.4. i BA.5., które doprowadziły do kolejnych wzrostów zakażeń notowanych również w RPA.

W USA wykryto obecność nowych podwariantów Omikronu oznaczanych symbolami BA.4 i BA.5
W USA wykryto obecność nowych podwariantów Omikronu oznaczanych symbolami BA.4 i BA.5 (Getty Images)

Czym te subwarianty różnią się od pierwotnej wersji wariantu Omikron?

- Uważa się, że ten wariant BA.2.12.1 jest ok. 10-15 proc. bardziej zakaźny niż forma rodzicielska BA.2. Natomiast nie ma wskazań, że powoduje cięższy przebieg choroby. Zwrócę uwagę na jedno: wraz z osłabianiem odporności poszczepiennej i poinfekcyjnej każdy wariant - również Omikron - jest groźny. Pojawiały się informacje, że Omikron jest łagodniejszym wariantem, ale wcale tak nie jest. Ta jego "łagodność" wynika z tego, że natrafił na pewien mur odporności wybudowanej po wcześniejszych infekcjach i po szczepieniach. U osób niezaszczepionych w dalszym ciągu może on wywoływać poważne objawy, nie wspominając już o long COVID - przypomina prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska,

- Niektóre warianty np. BA.1 czy BA.2 powodują powstawanie wąskiej odpowiedzi odpornościowej, czyli tylko w stosunku do tego subwariantu, nie ma tu krzyżowej odporności w stosunku do innych sublinii. To jest niepokojące, ponieważ wskazuje na wysokie ryzyko reinfekcji innymi wariantami, które być może się pojawiają. A jest to bardzo prawdopodobne, bo SARS-CoV-2 nie powiedział jeszcze ostatniego zdania - dodaje ekspertka.

3. Czy wróci Delta? Izrael ujawnia zaskakujące badania dotyczące krążących wirusów

Amerykanie nie sprecyzowali, który z subwariantów będzie odpowiadał za kolejną falę zakażeń: BA.2, BA.4, BA.5, a może zupełnie inny szczep. Prof. Szuster-Ciesielska przyznaje, że pod uwagę trzeba brać różne scenariusze, również to, że wróci Delta albo jej "potomek" - takie wnioski płyną z badań opublikowanych przez Izrael. Część państw prowadzi na bieżąco monitoring ścieków, w których pojawia się materiał wirusowy. To dostarcza obiektywnych informacji dotyczących nowych zakażeń i dominujących wariantów, które nie zależą od polityki testowania.

- Z pracy zespołu, który zajmuje się monitorowaniem ścieków w Izraelu, wynika, że obecny jest tam też wariant Delta. To jest bardzo zaskakujące, dlatego że do tej pory kolejne warianty wypierały poprzedników. Natomiast te badania wyraźnie wykazują, że wariant Delta gdzieś skrycie krąży w populacji. To nie oznacza, że może znowu pojawić się Delta, ale np. jakaś jej odmiana, czy podlinia, która dojdzie do głosu. Jak przewidują naukowcy, to stanie się jeszcze latem. Właściwie ta sytuacja może dotyczyć każdego państwa - podkreśla wirusolożka.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze