Trwa ładowanie...

To problem co trzeciego Polaka. Jedna z tych chorób może doprowadzić do trwałej niepełnosprawności

 Karolina Rozmus
02.06.2022 08:20
Udar mózgu może powodować trwałą niepełnosprawność
Udar mózgu może powodować trwałą niepełnosprawność (Getty Images)

W czasie konferencji prasowej "Neurologia 2022" prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego prof. Konrad Rejdak przyznał, że coraz więcej Polaków zmaga się z chorobami neurologicznymi – chorobą Alzheimera, epilepsją, a także udarem. To druga przyczyna zgonów i bardzo częsty powód trwałej niepełnosprawności. - Udar jest niestety chorobą nagłą, niemniej jednak są pewne symptomy, które powinny nas zaniepokoić – ostrzega neurolog.

spis treści

1. Nowoczesne leczenie i technologie to nie wszystko

Prof. Rejdak zaznaczył, że postęp technologiczny pozwolił na zrewolucjonizowanie neurologii, jednak wyzwania, jakie się stawia tej gałęzi medycyny, są ogromne. To skutek starzenia się społeczeństwa, a tymczasem choroby neurologiczne, poczynając od migreny, przez epilepsję, aż po chorobę Parkinsona oraz Alzheimera stają się coraz bardziej powszechne.

- Choroby te dotyczą jednej trzeciej społeczeństwa, wyzwania są zatem ogromne – zaznaczył kierownik Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Zobacz film: "Ciche oznaki udaru mózgu"

Eksperci z dziedziny neurologii podkreślają, że konieczne jest wdrożenie szeregu rozwiązań, które pomogą w lepszej opiece nad pacjentami. To m.in. utworzenie wysokospecjalistycznych centrów neurologicznych, praca nad rozwojem ambulatoryjnej opieki specjalistycznej czy tworzenie poradni dedykowanych konkretnym chorobom neurologicznym.

Są one bardzo potrzebne, gdyż według ekspertów liczba zgonów z powodu chorób neurologicznych do 2028 roku może wzrosnąć nawet o 25 proc. Na to zwrócił uwagę dr Jerzy Gryglewicz z Uczelni Łazarskiego, który jest jednym z autorów raportu "Stan polskiej neurologii i kierunki jej rozwoju".

2. Udar mózgu dotyka też młodych

W Polsce każdego roku ponad 70 tys. osób dostaje udaru mózgu. Najpoważniejszym, ale nie jedynym czynnikiem ryzyka w przypadku tzw. zawału mózgu jest wiek.

Wzrost średniej długości życia sprawił, że czynniki ryzyka dla wielu chorób się zmieniają.

- Kiedyś istotnym czynnikiem ryzyka czy nawet śmierci były choroby zakaźne, pandemie, które potrafiły zdziesiątkować Europę. Wraz z rozwojem profilaktyki w postaci szczepień czy antybiotykoterapii to się przesunęło na rzecz innych chorób. Żyjemy dłużej, więc mamy większą szansę umrzeć na udar mózgu czy nowotwór. To też efekt przemian społecznych i osiągnięć w dziedzinie medycyny - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie dr Adam Hirschfeld, członek zarządu oddziału Wielkopolsko-Lubuskiego PTN, neurolog z poznańskiej kliniki PsychoMedic.

A co z innymi czynnikami, które mogą sprawić, że już po trzydziestce udar mózgu może dotknąć i nas?

- Wraz z wiekiem zwiększa się liczba chorób towarzyszących, a zatem rośnie ryzyko udaru czy TIA [przemijający atak niedokrwienny, przyp.red]. Natomiast niewątpliwie widzimy pewne przesunięcie. Coraz częściej tego typu zaburzenia występują w grupie osób młodszych, czyli po 30. roku życia – dodaje ekspert.

Neurolog przypuszcza, że to przesunięcie można przypisać niezdrowemu stylowi życia. Brak snu, wspomaganie się używkami, permanentny stres, podnoszący poziom kortyzolu. Odsetek takich właśnie osób na oddziałach neurologicznych wzrasta.

- Czynniki takie jak palenie tytoniu, inne używki przyspieszają u młodych udar mózgu i nie jest to niczym nadzwyczajnym, że widzimy w warunkach oddziałów neurologicznych osoby ok. 30.-40. roku życia z udarem mózgu. U nich zazwyczaj występuje konstelacja kilku czynników niekorzystnych, np. palenie papierosów, antykoncepcja hormonalna u kobiet, zaburzenia lipidowe związane z nieprawidłową dietą czy nadciśnienie – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Rejdak.

- Większość młodych pacjentów, których miałem na oddziale, cechowała jedna wspólna zależność – to były osoby, które bardzo dużo pracowały. To byli pracoholicy, którzy nawet będąc na oddziale ze stwierdzonym TIA czy udarem, najbardziej interesowali się tym, kiedy będą mogli wrócić do pracy – podkreśla dr Hirschfeld.

3. Udar mózgu – podstępny zabójca

Najczęstszy typ – niedokrwienny udar mózgu – może przebiegać nawet bez żadnych uchwytnych objawów, przez co trudno jest go wykryć. A tylko szybka reakcja może uchronić przed śmiercią lub trwałym kalectwem.

- W warunkach domowych nie mamy praktycznie żadnych możliwości obrony – jedyną obroną jest wezwanie karetki pogotowia, bo rozstrzygnięcie, czy to jest krwotok, czy niedokrwienie może się dokonać tylko w warunkach SOR – przyznaje prof. Rejdak.

Ostrzega, by nie bagatelizować stanu naszego zdrowia. W opinii eksperta już trzydziestolatek powinien uważnie monitorować stan swojego zdrowia, żeby przede wszystkim zapobiegać udarowi. Neurolog przypomina o mierzeniu ciśnienia, sprawdzaniu poziomu glikemii, dbaniu o dietę i aktywność fizyczną.

- Wywiad, obciążenie rodzinne czy podejrzane incydenty utraty funkcji neurologicznych - osłabienie ręki, zaburzenia widzenia czy mowy – to czynniki wskazujące na konieczność pogłębionej diagnostyki – dodaje.

A jakich objawów nie wolno bagatelizować? Warto je zapamiętać, bo przy udarze liczy się każda sekunda.

  • opadanie kącika ust,
  • niedowłady jednej z kończyn,
  • zaburzenia równowagi,
  • niewyraźna mowa i/lub problemy z myśleniem oraz pamięcią,
  • bardzo silny ból głowy,
  • nudności i wymioty,
  • utrata przytomności.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze