2 z 7Dzięki Bogu, że to ja
W 2014 roku u Katie zdiagnozowano raka jelita grubego. Cała rodzina była zdruzgotana. – Problemy ze zdrowiem zauważyłam u siebie 4 tygodnie po tym, jak urodziłam moją córkę Abby. To był sierpień 2013 roku – wspomina Katie. – Wtedy myślałam, że to problemy związane z tym, co jadłam – za każdym razem, kiedy zjadłam coś ciężkostrawnego, odczuwałam okropny ból brzucha i miałam wzdęcia – dodaje.
Po czterech miesiącach licznych testów, lekarze potwierdzili najgorsze obawy Katie – to był rak. Jak dodała w jednym z udzielonych wywiadów – podziękowała Bogu, że nie dotyczy to nikogo z jej rodziny. Niestety, po operacji oraz przejściu intensywnej chemioterapii lekarze poinformowali kobietę, że rak powrócił. To nie był jednak koniec złych wiadomości. Następnego dnia jej siostra Kristal usłyszała, że ma raka piersi.