U wielu zdrowych pacjentów diagnozuję się astmę
Jedna trzecia osób dorosłych, u których zdiagnozowano astmę mogą w rzeczywistości nie mieć tej choroby, jak sugerują najnowsze badania. Eksperci twierdzą, że wiele ludzi błędnie twierdzą, iż cały czas chorują na astmę, podczas gdy okazuje się, że astma nie jest już aktywna. Naukowcy mówią, że lekarze są zbyt często do diagnozowania swoich pacjentów stosując nieodpowiednie testy.
"Lekarze nie zdiagnozują cukrzycy bez sprawdzania poziomu cukru we krwi, albo złamanej kości bez wykonania rentgenu" – powiedział główny autor badania profesor Shawn Aaron.
Ale z jakiegoś powodu wielu lekarzy nie kierowało pacjentów na badania spirometryczne, które na pewno mogą zdiagnozować astmę.
Kanadyjscy naukowcy przeprowadzili testy oddechowe na 613 pacjentów, u których stwierdzono diagnozę astmy w ciągu ostatnich pięciu lat. Odkryli, że 33 procent pacjentów nie wykazywało żadnych objawów astmy.
Jeszcze osiem na dziesięć z badanych brało leki na astmę, a 35 procent z nich przyjmowało je na co dzień. Badania prowadzone przez badaczy z Uniwersytetu Ottowa, wykazały, że astma jest niezwykle nadmiernie diagnozowana w Wielkiej Brytanii.
W Wielkiej Brytanii około 5,4 miliona ludzi jest obecnie leczonych na astmę - jedna na każde 12 osób dorosłych i jedna na 11 dzieci. W 2015 roku, okazało się, że około jedna trzecia dorosłych chorych na "astmę" nie wykazała żadnych objawów klinicznych i diagnoza była prawdopodobnie błędna.
Naukowcy mówili, że lekarze stawiają diagnozę słysząc świszczący oddech i przepisują stosowanie inhalatorów, które wcale nie są tak potrzebne w tym wypadku.
"Rozpoznanie astmy zostało bagatelizowane i inhalatory dozowane były bez żadnego uzasadnionego powodu, a stały się niemal dodatkiem modowym. Wynikiem tego jest fakt, że astma jest chorobą, która zabija, jeśli nie jest prawidłowo zarządzana, a fakt ten jest często pomijany” – powiedział profesor Andrew Bush ze Szpitala Brompton w Londynie oraz dr Louise Fleming z Imperial College w Londynie.
ZOBACZ TAKŻE
Nowe badanie, opublikowane w czasopiśmie medycznym JAMA, wykazało, że lekarze często nie wykonywali badań koniecznych do potwierdzenia astmy.
Zamiast tego, stawiali diagnozę opartą wyłącznie na rozpoznanych objawach pacjenta i na własnych obserwacjach.
Profesor Aaron Uniwersytetu Ottowa, powiedział:
"To niemożliwe, aby powiedzieć, jak wielu z tych pacjentów miało pierwotnie błędnie rozpoznaną astmę, a ilu ma astmę, która nie jest już aktywna.
"Nie było to zaskoczeniem dla większości pacjentów, gdy powiedzieliśmy im, że wcale nie mają astmy” - powiedział profesor Aaron.
Jednakże niepokojący problem stanowi złe kontrolowanie astmy u większej części społeczeństwa. Niemniej jednak, badanie zwraca uwagę na kilka ważnych aspektów w dobrym zarządzaniu opieką nad pacjentami z astmą, takimi jak potrzeby osób cierpiących na astmę, aby zostali kierowani na obiektywne pomiary takie jak spirometria, aby potwierdzić diagnozę wraz z regularnymi przeglądami i obserwacjami ze strony swojego lekarza lub pielęgniarki.
Astma jest przewlekłą chorobą o wielu złożonych przyczynach, dlatego diagnoza może być trudna. Astma jest również warunkiem bardzo zmiennym, który może się zmieniać w całym życiu lub nawet tydzień po tygodniu, czyli leczenie również musi się zmieniać w czasie" – podsumował dr Andy Whittamore.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.