Metodą leczenia przewlekłej niewydolności nerek jest jej przeszczep. Taki zabieg nie tylko przywraca prawidłową równowagę wewnątrzustrojową, czynność wewnątrzwydzielniczą, ale także zapewnia pacjentowi lepszą jakość życia. Takich efektów nie osiągnie się przy pomocy dializoterapapii.
Najlepszym czasem na przeprowadzenie takiej operacji jest zrobienie tego, zanim chory organ osiągnie swoją funkcję schyłkową. W przypadku osób cierpiących na cukrzycę przeszczep nerki powinien być w miarę możliwości połączony z przeszczepem trzustki. Narząd może pochodzić zarówno od zmarłego, jak i żywego dawcy, a warunkiem, który musi być spełniony jest zgodność grup krwi dawcy i biorcy oraz ujemny wynik próby krzyżowej między limfocytami dawcy a surowicą biorcy. Zabieg przeprowadza się w pacjentów, którzy są już w trakcie dializoterapii (hemodializoterapii lub dializoterapii otrzewnowej) lub też jeszcze przed jej rozpoczęciem.
Problem polega jednak na tym, że mimo, że za takim rozwiązaniem przemawia wiele korzyści, to nadal brakuje dawców.
Więcej na ten temat powie profesor dr hab. Bolesław Rutkowski, Krajowy konsultant ds. nefrologii.