Uwielbiany przysmak zwiększa ryzyko raka
Stale jesteśmy przekonywani, że jedzenie czerwonego mięsa w nadmiernych ilościach może mieć nieprzyjemne konsekwencje dla zdrowia. Podkreśla się zwłaszcza zwiększone ryzyko rozwoju nowotworu jelita grubego. Tymczasem okazuje się, że zagrożenie chorobą wzrasta zdecydowanie bardziej za sprawą innego popularnego produktu, uwielbianego przez dzieci i dorosłych.
Zbyt częste sięganie po dania przyrządzone z czerwonego mięsa rzeczywiście nie służy naszemu zdrowiu. Specjaliści podkreślają jednak, że nie należy zbytnio demonizować wieprzowiny, baraniny czy wołowiny, które stanowią przecież cenne źródło białka i żelaza. Produktów, które sieją w organizmie o wiele większe spustoszenie, jest więcej. Za przykład podawana jest choćby czekolada.
Roger Leicester, dyrektor Oddziału Endoskopii w londyńskim Szpitalu św. Jerzego, a także dyrektor programu badań przesiewowych w kierunku raka jelita, stwierdza, że za negatywny wpływ na nasz organizm odpowiadają przede wszystkim produkty z wysoką zawartością tłuszczu i cukrów.
Zdaniem specjalisty ustalenia dotyczące domniemanej szkodliwości czerwonego mięsa są niedokładne. Pod uwagę brane są bowiem rodzaje spożywanych produktów, podczas gdy pomija się sposób ich przyrządzania. Owszem, podczas obróbki termicznej mogą wytrącać się szkodliwe substancje stymulujące groźne mutacje komórek. Chodzi tu przede wszystkim o dania grillowane czy smażone. Wystarczy jednak zmienić sposób podawania mięsa, by znacznie zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia tego zagrażającego życiu schorzenia.
– Martwi mnie fakt, że jesteśmy niepotrzebnie straszeni czerwonym mięsem, podczas gdy ignorujemy inne czynniki ryzyka – stwierdza Roger Leicester. Za takie uważa właśnie wspomniane cukry i tłuszcze stanowiące kolejno ponad 50 i ponad 30 proc. składu mlecznej czekolady.
Tezę potwierdzają testy przeprowadzone przez naukowców z Edynburga, którzy przebadali ponad dwa tysiące osób cierpiących na ten rodzaj nowotworu. Zespół wziął pod lupę około 170 produktów znajdujących się w ich diecie. Znalazły się wśród nich m.in. czekolada, owoce, warzywa, ryby, chipsy, napoje gazowane oraz orzechy.
Pod uwagę wzięto także tendencję do dziedziczenia chorób, aktywność fizyczną czy skłonność do używek, a więc inne spośród czynników uważanych za istotne w przypadku ryzyka rozwoju nowotworu jelita. Okazało się, że żywność bogata w cukier i tłuszcz w największym stopniu naraża nas na nowotwór tego typu.
Ustalenia znajdują potwierdzenie w statystykach. Jak podaje amerykański Narodowy Instytut Raka, choroba o wiele częściej występuje w krajach rozwiniętych, gdzie tłuszcze stanowią źródło niemal połowy dostarczanych do organizmu kalorii.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.