Trwa ładowanie...

WHO: "Bezobjawowi pacjenci z COVID-19 zarażają rzadko". Światowa Organizacja Zdrowia znów wycofuje się ze słów swoich ekspertów

Avatar placeholder
12.06.2020 13:57
Światowa Organizacja Zdrowia musiała tłumaczyć się ze słów epidemiolożki
Światowa Organizacja Zdrowia musiała tłumaczyć się ze słów epidemiolożki (Getty Images)

Sprawa dotyczy słów epidemiolożki Marii Van Kerkhove, która powiedziała, że "osoby, u których nie występują objawy COVID-19 zarażają rzadko". To zdanie wywołało sprzeciw niektórych lekarzy. Dzisiaj Światowa Organizacja Zdrowia odcina się od tego stanowiska. Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy WHO zmienia zdanie.

1. Brak objawów koronawirusa

Wirus SARS-CoV-2 jest nowym rodzajem koronawirusa, który nie został jeszcze właściwie przebadany. Na rzetelne opracowania naukowe brakuje po prostu czasu. Nawet Chiny, które walczą z wirusem najdłużej, wiedzą o jego istnieniu dopiero od siedmiu miesięcy.

Mimo to epidemiolożka WHO Maria Van Kerkhove powiedziała, że "organizacja ma wiele raportów z krajów, które przeprowadzają bardzo szczegółowe śledzenie kontaktów. Śledzą przypadki bezobjawowe i ich kontakty, i nie znajdują dalszych transmisji. Ciągle też przyglądamy się danym i staramy się uzyskać więcej informacji z innych krajów. Na ten moment wydaje się, że osoby bezobjawowe rzadko przekazują wirusa dalej".

Zobacz także: Koronawirus nie odpuszcza. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO): sytuacja się pogarsza

2. WHO wycofuje się ze swojego stanowiska

Zobacz film: "Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska o leczeniu Polaków z koronawirusem chlorochiną (arechin)"

Wielu naukowców z całego świata wyraziło swój sprzeciw wobec słów przedstawicielki WHO. Do sprawy odnieśli się m.in. naukowcy z Harvardu, którzy poinformowali, że ich badania wskazują na to, iż osoby bez objawów mogą zarażać koronawirusem.

Na stronie polskiego Ministerstwa Zdrowia, od niemal początku pandemii, również można znaleźć informację mówiącą, że (np. dzieci) mogą nieświadomie przenosić koronawirusa, ponieważ pacjenci w niektórych grupach wiekowych mogą przechodzić przez chorobę bezobjawowo.

Po fali krytyki, Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła wycofać się z tego stanowiska. W specjalnym oświadczeniu nazwała je "nieporozumieniem".

3. WHO zawiesza badania nad chlorochiną w leczeniu COVID-19

To kolejny przypadek, kiedy Światowa Organizacja Zdrowia zmienia stanowisko dotyczące sposobów walki z pandemią koronawirusa. Pod koniec maja organizacja poinformowała, że zawiesza badania nad chlorochiną, która była stosowana w leczeniu COVID-19. Decyzja została podjęta po publikacji badań naukowców z Brigham and Women's Hospital w Bostonie. Według danych udostęponionych przez naukowców chlorochina może zwiększać ryzyko groźnych chorób serca u pacjentów zarażonych koronawirusem. W efekcie może prowadzić również do śmierci. Jak sie okazało, badania nie były rzetelne, a przez zalecenia WHO, szansę na skuteczne leczenie wspomagające mogły stracić tysiące chorych.

Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec marca, kiedy rzecznik WHO publicznie odradzał stosowanie ibuprofenu do walki z objawami koronawirusa.

Po kilku dniach WHO zmieniła wytyczne, dementując informacje o możliwym ryzyku związanym ze stosowaniem ibuprofenu. Niektórzy eksperci sugerowali, że właściwości przeciwzapalne ibuprofenu mogą "tłumić" odpowiedź immunologiczną organizmu. Kolejne badania nie potwierdziły tych hipotez. Tymczasem później pojawiły się nowe informacje o tym, że ibuprofen nie tylko nie pogarsza przebiegu choroby, ale może nawet przeciwdziałać jej rozwojowi.

Zobacz także: WHO: koronawirus może rozprzestrzeniać się przez głodówkę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze