Wybierz dobre okulary przeciwsłoneczne. Chroń oczy przed promieniowaniem UV
Idziesz nadmorskim deptakiem i przystajesz przy straganie z okularami przeciwsłonecznymi. Za kilkanaście złotych kupujesz designerskie oprawki i myślisz, że w ten sposób chronisz oczy przed słońcem. Specjalnie wybierasz ciemne szkła, bo te lepiej chronią. Jak jest naprawdę? Jakie warunki muszą spełniać okulary przeciwsłoneczne?
1. Dane na metce kontra rzeczywistość
Do każdej pary okularów dołączona jest metka z opisem. Znajdziesz na niej oznaczenie 100, 200, 300 lub 400 UV. Tylko te ostatnie całkowicie chronią przed przenikaniem promieniowania słonecznego do oka. Niestety, w przypadku tanich okularów z bazaru, często na metce są napisane nieprawdziwe informacje.
- Te okulary, u producenta kosztują kilka groszy, przewożone są w kontenerach, a potem sprzedawane za kilkanaście złotych. Na metce można napisać wszystko - mówi Wioletta Drewecka, właścicielka salonu optycznego Zdrowe Oczy.
2. Test źrenicy
Jak, w dobie zalewu chińskimi podróbkami i okularami bez filtrów, wybrać te właściwie, które będą chronić nasze oczy?
- Załóż okulary i popatrz przed siebie. W lustrze albo przy pomocy innej osoby zobacz, co stanie się z twoją źrenicą po zdjęciu okularów. Jeśli zacznie się zwężać, to znaczy, że okulary nie mają ochrony przed promieniowaniem - tłumaczy Wioletta Drewecka.
Przyciemnione szkła soczewek powodują rozszerzenie źrenic, przez co na siatkówkę oka pada jeszcze więcej światła. Może to prowadzić do uszkodzenia oka.
3. Kolor i wygląd soczewki
Może się wydawać, że im ciemniejsza soczewka tym lepiej. W końcu przepuszcza mniej światła. To błędne przeświadczenie, które często towarzyszy nam podczas zakupów.
- Jeśli soczewki nie mają ochrony przeciwsłonecznej, to im ciemniejszy kolor, tym źrenica bardziej się rozszerza. To niebezpieczne. Filtry UV można nałożyć nawet na jasne soczewki. Dla ochrony nie ma znaczenia, czy szkło jest ciemnoszare, różowe czy żółte - mówi Drewecka.
Okulary przeszły ''test źrenicy''. Teraz trzeba przyjrzeć się bliżej samym soczewkom.
- Każda rysa, zadrapanie, zniekształcenie, zmętnienie i odbarwienie dyskwalifikuje szkła. Podczas padania na soczewkę światło będzie się nienaturalnie rozszczepiać, nie zapewniając nam ochrony przed słońcem - dodaje.
Tanie okulary mają soczewki wykonane ze słabej jakości materiałów. Często już w transporcie ulegają uszkodzeniu, dlatego przed zakupem dokładnie obejrzyj szkła pod różnymi kątami. Uważaj też podczas przechowywania okularów. Noszenie ich w torebce, bez żadnego zabezpieczenia, może je szybko zniszczyć.
- U optyka kupujesz soczewki wykonane z materiału optycznego. Jest on droższy niż zwykły plastik, którego używa się do produkcji bazarowych soczewek. Jest za to wytrzymalszy i bardziej odporny na zarysowania.
4. Sprawdź polaryzację
Szkła z polaryzacją polecane są dla kierowców, wędkarzy i osób uprawiających sporty wodne. Do ochrony w warunkach miejskich polaryzacja nie jest konieczna. Okulary przeciwsłoneczne z polaryzacją są przeważnie droższe od zwykłych okularów. Jak sprawdzić, czy rzeczywiście posiadają deklarowaną cechę?
- Tanie soczewki mogą być pokryte warstwą polaryzacyjną, jednak łatwo się ona ściera i przestaje spełniać swoją funkcję. Żeby sprawdzić, czy okulary mają polaryzację należy wziąć dwie pary takich samych okularów i ustawić równolegle do siebie. Podczas oglądania soczewki pod różnymi kątami, zauważymy, że ściemnia się i rozjaśnia. Wtedy mamy pewność, że ta polaryzacja jest – mówi optyk.
Drugą metodą jest nałożenie okularów i spoglądanie na odblokowany ekran telefonu. Jeśli będziemy ruszać ekranem, to pod odpowiednim kątem zobaczymy jak się przyciemnia.
5. Test u optyka
- Jeśli mamy wątpliwości, czy okulary, które kupiliśmy chronią przed promieniowaniem, możemy to bezpłatnie sprawdzić w zakładzie optycznym. Specjalista sprawdzi, czy soczewki odbijają promieniowanie UV.
Postanowiliśmy sprawdzić okulary kupione za kilkanaście złotych w jednej z odzieżowych sieciówek. Na szczęście okazało się, że można nosić je bez obaw, ponieważ mają filtry chroniące przed szkodliwym promieniowaniem.
- Na koniec dodam tylko, żebyśmy pod żadnym pozorem nie kupowali na straganach okularów przeciwsłonecznych dla dzieci. Ich oko pracuje inaczej niż u dorosłego i takimi soczewkami za kilkanaście złotych możemy wyrządzić im krzywdę. Same oprawki wykonane są z tanich materiałów, które mogą uczulać wrażliwą skórę dziecka - przestrzega Drewecka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.