Wygląda, jakby zaraz miała urodzić. Od lat cierpi na endometriozę
Jej koszmar zaczął się, gdy miała 14 lat. Mimo to chorobę zdiagnozowano dopiero 20 lat później. Rozgoryczona kobieta przyznaje, że endometrioza zamieniła jej życie w koszmar. - Wyglądam, jakbym była w ciąży przez cały czas. To ironia, ponieważ jest to stan, który może sprawić, że będziesz bezpłodna, ale wyglądasz i czujesz się tak, jakbyś cały czas była w ciąży.
1. Przez endometriozę musi nosić ubrania ciążowe
Pierwszą miesiączkę Casey Reisner miała w wieku 14 lat. Ból był potworny, jednak diagnoza endometriozy padła, dopiero gdy kobieta miała 34 lata.
U podłoża choroby leży rozrost błony śluzowej – endometrium – poza jamę macicy. Poza dolegliwościami bólowymi choroba może powodować tworzenie się guzów i zrostów. Konsekwencjami jest m.in. niepłodność czy niedrożność jelit.
Rozrost endometrium u Casey sprawił, że brzuch kobiety osiągnął nienaturalne rozmiary.
- Wiele osób pytało mnie, na kiedy mam termin. Facet od przeprowadzki powiedział mi kiedyś, żebym niczego nie dźwigała z powodu dziecka – opowiada Casey, dodając, że ma drobną budowę ciała, co potęguje wrażenie, że brzuch jest ogromny.
- Musiałam zacząć nosić ubrania ciążowe, ponieważ nie mogłam znieść niczego ciasnego na brzuchu i starałam się jak najlepiej zakryć guz – dodaje.
To było dla kobiety wyjątkowym ciosem, bo Casey marzyła o macierzyństwie.
- Zawsze chciałam być mamą. Mam niesamowitą relację z mamą, jest moją najlepszą przyjaciółką i też chciałam tego doświadczyć – opowiada.
Dlatego nie zgodziła się na zabieg usunięcia macicy, który mógłby zatrzymać progres choroby. Zamiast tego przeszła embolizację tętnicy macicznej, a później konieczne było usunięcie prawego jajnika, wyrostka robaczkowego i szyjki macicy.
Te zabieg przyniosły tylko chwilową ulgę.
2. Podjęła decyzję o usunięciu macicy
Kolejne sześć lat żyła w cierpieniu, aż w końcu podjęła decyzję o histerektomii, do której namówił ją lekarz.
- Byłam jeszcze stosunkowo młoda i nie byłam gotowa, by zrezygnować z posiadania dzieci. Ból był jednak tak silny, że nawet nie żyłam pełnią życia – relacjonuje Casey.
Ten zabieg jest dobrze znany kobietom w rodzinie Reisner – każda z nich musiała przejść operację jeszcze przed 40. rokiem życia. Niestety w przypadku Casey histerektomia nie tylko nie przyniosła ulgi.
- Przeszłam histerektomię we wrześniu zeszłego roku. To była ostatnia deska ratunku, ale od tego czasu sytuacja tylko się pogorszyła – mówi załamana kobieta i dodaje: - Wydaje się, że nikt nie wie, co robi i nie ma wystarczającej wiedzy na temat endometriozy.
Stan Casey wciąż się pogarsza. Po siedmiu miesiącach od operacji przyznaje, że nawet gdyby mogła, nie chciałaby być już matką. Nie byłaby w stanie żyć ze świadomością, że skazuje swoją córkę na endometriozę.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.