Zapach, który zdradza pluskwy. Gdy go poczujesz, nie zapalaj światła
Podróże to jedna z ulubionych aktywności Polaków. Niestety zdarza się, że bywają one nieudane, co często ma związek z czystością hotelu czy pensjonatu. Pracownica hotelu postanowiła podzielić się z internautami swoim doświadczeniem i poradziła, aby przed rozpakowaniem walizek nie włączać światła, a okna zasłonić roletami lub zasłonami. Taka praktyka może pomóc uchronić się przed niechcianymi pluskwami.
Nigdy tego nie rób. Tak narażasz się na pluskwy
W tym artykule:
Co sprawdzić w pokoju hotelowym?
Tiktokerka @haleewithaflair od kilkunastu lat pracuje w branży hotelowej. Kobieta w mediach społecznościowych dzieli się poradami dotyczącymi mieszkania w hotelach. W jednym z filmików pokazała, jak sprawdza w nich czystość.
W pierwszej kolejności udaje się do łazienki, gdzie zagląda w okolice zlewu, prysznica i toalety. Następnie sprawdza część sypialnianą, a potem lodówkę, aby sprawdzić jej czystość. Ogląda również zasłony, pozostałe meble, dodatkowe poduszki, a nawet deskę do prasowania.
Nie włączaj światła. Pluskwy przed nim uciekają
Szczególnie długo i dokładnie przygląda się łóżku, ponieważ to w nim często mieszkają pluskwy i inne robaki. Najpierw zdejmuje prześcieradło i uważnie sprawdza rogi materaca, a także jego spód. Radzi, aby robić to przy wyłączonym świetle i po zaciągnięciu rolet lub zasłon, korzystając z latarki.
"Jeśli nie chcesz obudzić się następnego dnia cała w bąblach, zrób to przy wyłączonym świetle. Pluskwy to nocne zwierzęta, które uciekają przed światłem" – wyjaśniła kobieta. Jak dodała, podczas sprawdzania materaca warto szukać plamek krwi, mogą one być dowodem na obecność pluskiew.
Ugryzienia przez pluskwy
Pluskwy to owady o nieprzyjemnym wyglądzie i uciążliwym dla człowieka trybie życia. Jeśli gdzieś się zagnieżdżą, trudno się ich pozbyć.
Ugryzienia mogą skutkować bolesnymi krostkami, a nawet obrzękami i ranami. Utrzymuje się też mocne swędzenie. Dość często wymagają intensywnej farmakoterapii.
Jak poznać, że są w pokoju?
- Jednym z tropów sygnalizujących, że znaleźliśmy się w zapluskwionym lokalu, mogą być czarne plamki na ścianach lub łóżkach. To odchody, które pozostawiają pluskwy.
- Pluskwy w trakcie rozwoju zrzucają pokrywający ich ciało pancerzyk lub osłonkę. Te złuszczone naskórki mogą również zdradzić ich obecność.
- Szczególnie chętnie za swój cel i lokalizację gniazda pluskwa obiera bliskość łóżka, w którym śpi jej żywiciel – człowiek. Warto więc rozejrzeć się po wszystkich zakamarkach łóżka, pod nim i za nim, czy nie znajdziemy podejrzanie wyglądających łusek owadzich pancerzy.
I najważniejsze: pluskwy zostawiają charakterystyczny zapach w pokoju, ponieważ produkują pachnące wydzieliny ze swoich gruczołów. Jeśli coś je zaniepokoi, zapach może ulec intensyfikacji. Pozwala to na informowanie reszty populacji o niebezpieczeństwie. Dlatego jeśli w pomieszczeniu wyczuwalny jest zapach gnijących malin, a nie ma innych potencjalnych źródeł tego aromatu, uważaj, to mogą być pluskwy.
Jeżeli w porę nie wypatrzymy śladów owadów, nocą mogą wyjść na żer. Gdy na skórze zauważalne są ślady kilku ugryzień ułożonych w jedną linię albo trójkąt, jest to najprawdopodobniej efekt ataku pluskwy. Ponieważ insekty żywią się krwią, inną wskazówką ich obecności mogą być drobne ślady krwi na pościeli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
