ZUS opłaca pobyt w sanatorium. Leczenie trwa 24 dni i nic nie kosztuje

W ramach prewencji rentowej ZUS zwiększył budżet programu do 415 milionów złotych, co stanowiło duży wzrost w porównaniu z rokiem 2024. Dzięki temu więcej osób może korzystać z 24-dniowych turnusów rehabilitacyjnych – bezpłatnych, z pełnym wyżywieniem, zakwaterowaniem oraz zwrotem kosztów podróży najtańszym środkiem transportu publicznego. Leczenie jest przeznaczone dla osób zagrożonych utratą zdolności do pracy.

W lutym uruchomiono ścieżkę wczesnej rehabilitacji powypadkowej, skierowaną do pacjentów wymagających szybkiej terapii po urazach. Z kolei w kwietniu ruszyły pierwsze turnusy dedykowane osobom ze schorzeniami ośrodkowego układu nerwowego.

Leczenie nie musi oznaczać pobytu w sanatorium. Niektórzy kuracjusze mogą korzystać z terapii w trybie ambulatoryjnym – dojeżdżając codziennie na zabiegi o wyznaczonych porach. Ta forma jest dostępna m.in. dla osób z chorobami neurologicznymi, układu krążenia, oraz schorzeniami narządu ruchu. To wygodne rozwiązanie dla tych, którzy chcą wracać do zdrowia bez opuszczania domu na dłużej.

Z możliwości tej mogą skorzystać osoby, które są ubezpieczone w ZUS, pobierają zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne lub rentę z tytułu niezdolności do pracy. Część pacjentów jest też kierowana na rehabilitację w trakcie kontroli zwolnień lekarskich lub przy okazji składania wniosku o świadczenie.

Pacjenci, którzy rozpoczynają turnusy, otrzymują indywidualny plan leczenia obejmujący m.in. fizjoterapię, terapię psychologiczną, zajęcia z edukacji zdrowotnej i profilaktyki. Rehabilitacja może być przedłużona lub skrócona – w zależności od stanu zdrowia i decyzji ZUS.

Rehabilitacja z ZUS to obecnie realna alternatywa dla sanatoriów NFZ – bez kolejek i z szerszym zakresem w pełni bezpłatengo wsparcia.

Źródło: 1. Rynek Zdrowia 2. Medonet