Święta na SOR-ze. Lekarze ostrzegają przed błędami, skutki mogą być odczuwalne latami

Okres świąteczny dla Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych oznacza wzmożoną pracę. Jak przekazała dr n. med. Izabela Chanek z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu, przed świętami na oddziały ratunkowe trafia znacznie więcej pacjentów niż zwykle i to z różnych powodów.

Jedną z najbardziej wrażliwych grup są osoby starsze, które nierzadko trafiają do szpitala nie z powodu poważnych schorzeń, ale braku odpowiedniej opieki ze strony bliskich.

"To miara naszego człowieczeństwa, czyli stosunek do ludzi starszych. Jest to grupa ludzi, którzy trafiają przed świętami często z błahych powodów i niestety nie zawsze mogą te święta później spędzić w domu, nie z przyczyn zdrowotnych, a raczej socjalnych" – podkreśliła w rozmowie z PAP dr Izabela Chanek.

W takich przypadkach hospitalizacja bywa dla seniorów ogromnym obciążeniem psychicznym i fizycznym, a brak odpowiedniego wsparcia może prowadzić do pogorszenia ich ogólnego stanu zdrowia.

Przygotowania do świąt niekiedy kończą się wizytą na SOR-ze. Szczególnie narażone na urazy są kobiety wykonujące prace domowe na wysokości, takie jak mycie okien czy wieszanie firanek.

"Najczęściej są to niestety kobiety, które wieszają firanki, myją okna. Apeluję do pań o dużą ostrożność" – zaapelowała dr Chanek.

Upadki z drabin czy parapetów mogą prowadzić do złamań kończyn, uszkodzeń stawów czy nawet urazów kręgosłupa. Takie obrażenia, zwłaszcza u osób starszych, mogą wymagać długotrwałej rehabilitacji, a w niektórych przypadkach prowadzą do trwałych ograniczeń ruchomości lub niepełnosprawności.

Zobacz także: Zatrucie alkoholowe: objawy, leczenie i zapobieganie. Jak skutecznie złagodzić skutki kaca?

Święta sprzyjają także nadmiernemu spożywaniu jedzenia i alkoholu, co dla wielu osób kończy się poważnymi problemami zdrowotnymi.

"To nie jest tylko kwestia nadużycia alkoholu i ewentualnie skutków tego, ale również w połączeniu z tłustym jedzeniem (...) doprowadzają do bardzo poważnych konsekwencji ze strony przewodu pokarmowego, skutkiem wieloletnim, długotrwałym leczeniem” – ostrzega dr Chanek.

Wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy, że ostre dolegliwości trawienne mogą być tylko początkiem poważnych problemów. Zbyt tłuste, ciężkostrawne posiłki w połączeniu z alkoholem mogą wywołać ostre zapalenie trzustki – chorobę, która często prowadzi do hospitalizacji, a w cięższych przypadkach do trwałego uszkodzenia tego narządu.

Skutki takiego uszkodzenia mogą być odczuwalne przez całe życie – pacjenci wymagają specjalistycznego leczenia, często też ścisłej diety i regularnego przyjmowania leków.

"Trzustka jest bardzo specyficznym narządem, który potrafi zaburzyć pracę całego organizmu i skutki (...) mogą być bardzo dotkliwe dla pacjentów” – dodała lekarka.

Uszkodzenia trzustki mogą skutkować nie tylko przewlekłymi bólami brzucha, ale również rozwojem cukrzycy typu 3c (cukrzycy wtórnej do choroby trzustki), która wymaga dożywotniego leczenia insuliną i kontrolowania poziomu cukru we krwi.

Eksperci apelują, by w przedświątecznym szaleństwie pamiętać o bezpieczeństwie własnym i bliskich. Umiar w jedzeniu i piciu, rozwaga podczas wykonywania domowych prac oraz troska o osoby starsze mogą znacząco zmniejszyć ryzyko trafienia na Szpitalny Oddział Ratunkowy w świątecznym okresie.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

1. PAP