Latami wyniszcza całe ciało. Gdy pojawia się ten objaw, może być już za późno

Gdy w wewnętrznych ścianach naczyń tętniczych zaczyna się odkładać tzw. blaszka miażdżycowa, dochodzi do zmniejszenia światła naczyń. W konsekwencji bogata w tlen krew ma utrudniony przepływ. Gdy dojdzie do całkowitego zablokowania, może to mieć tragiczne konsekwencje. Niedokrwienie narządu może bowiem prowadzić do zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu.

Płytka miażdżycowa powstaje, gdy w krwiobiegu jest zbyt duże stężenie m.in. lipidów – zwłaszcza wolnego cholesterolu i jego estrów. Źródłem tego problemu mogą być predyspozycje genetyczne, ale najczęściej za czynniki, które przyczyniają się do miażdżycy, uznaje się nieprawidłową dietę, palenie tytoniu, brak aktywności fizycznej, cukrzycę.

Według szacunków miażdżyca jest jednym z głównych zabójców Polaków. Jak rozpoznać, że choroba zaczyna siać spustoszenie w organizmie?

Gdy krew w odpowiedniej ilości przestaje docierać do narządów, może pojawić się szereg dolegliwości. Jednymi z najbardziej zaskakujących objawów mogą być zaburzenia erekcji. Zrzucane na karb stresu, przewlekłego zmęczenia czy braku snu w rzeczywistości mogą wskazywać na zaburzenia w układzie krwionośnym. Badania dowodzą, że problemy ze wzwodem pojawiają się na trzy do pięciu lat przed zdiagnozowaniem zaawansowanej postaci miażdżycy.

Kolejnym mało charakterystycznym objawem jest pionowa bruzda na płatku ucha. To tzw. bruzda Franka, po raz pierwszy powiązana z miażdżycą przez lekarza o tym nazwisku. To skutek niewydolności drobnych naczyń krwionośnych.

Inne czerwone flagi naszego organizmu to m.in.:

• ból łydek podczas chodzenia, czyli tzw. chromanie przestankowe – silny ból i drętwienie w tych okolicach w czasie aktywności to częsty objaw zaawansowanej postaci choroby,
• ból odcinka lędźwiowego kręgosłupa – może być skutkiem osłabienia funkcji krążka międzykręgowego, który wskutek niedotlenienia przestaje prawidłowo pełnić funkcję amortyzacyjną,
• ból karku oraz szczęki – to najczęściej odczuwane przez kobiety objawy dławicy piersiowej; bywają bagatelizowane, bo chory dolegliwości zrzuca na karb złej pozycji w czasie snu czy nieodpowiedniej poduszki,
• łysienie – badacze odkryli, że pacjenci z łysieniem androgenowym mają większe ryzyko miażdżycy, są to też osoby częściej dotknięte zespołem metabolicznym,
• zmęczenie – gdy dojdzie do znacznego zwężenia w naczyniach, chory szybciej zaczyna się męczyć, może odczuwać duszności, mieć problemy z pamięcią i koncentracją, tzw. mgłę mózgową.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl