"Nie należy spożywać". Trwa akcja wycofywania produktu
Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące tatara wołowego. W produkcie wykryto bakterię Escherichia coli, która wytwarza groźną toksynę Shiga (STEC). Zakażenie STEC może spowodować wystąpienie krwotocznego zapalenia okrężnicy lub bezkrwawej biegunki. "Nie należy spożywać produktu z partii objętej komunikatem" - alarmuje GIS.
Wycofanie popularnego tatara. Stanowi zagrożenie dla zdrowia
W tym artykule:
Tatar wołowy groźny dla zdrowia
Obecność Escherichia coli potwierdzono w 4 z 5 poddanych badaniu próbek konkretnej partii tatara wołowego podczas pracy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
"Zakażenie bakterią STEC może prowadzić do krwotocznego zapalenia okrężnicy lub znacznie rzadziej, bezkrwawej biegunki. W rzadkich przypadkach może wystąpić znaczne pogorszenie stanu zdrowia objawiające się jako zespół hemolityczno-mocznicowy (ang. hemolytic-uremic syndrome, HUS) lub jeszcze rzadziej jako zakrzepowa plamica małopłytkowa" - poinformował Główny Inspektorat Sanitarny.
Badany produkt to:
- tatar wołowy w 200 g opakowaniu,
- numer partii: 1032604,
- termin przydatności do spożycia: 26.04.2024,
- producent: Zakłady Mięsne Łuków S.A. Przemysłowa 15, 21-400 Łuków,
- weterynaryjny numer identyfikacyjny: PL 06110266 WE.
Pilne wycofywanie produktu
GIS przekazał, że producent w trybie pilnym rozpoczął akcję wycofywania wymienionej wyżej partii z obrotu. Proces ten jest nadzorowany przez organy urzędowej kontroli żywności.
Główny Inspektorat Sanitarny przestrzega, aby nie jeść tatara wołowego z datą przydatności do 26 kwietnia, a w przypadku pojawienia się jakichkolwiek niepokojących objawów po spożyciu wymienionego produktu, należy pilnie zasięgnąć porady medycznej.
Na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego regularnie publikowane są komunikaty dotyczące produktów spożywczych lub artykułów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.
GIS podkreśla, że te ogłoszenia nie mają na celu piętnowania działalności przedsiębiorców, lecz podejmowania natychmiastowych działań, takich jak zwrot produktów do sklepu czy ich wycofanie z asortymentu. Dzięki współpracy z firmami z branży spożywczej możliwe jest szybkie i efektywne informowanie konsumentów o potencjalnym zagrożeniu.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
