Ten lek stosują nawet dzieci. O uzależnienie bardzo łatwo
Zbyt długie stosowanie sprejów do nosa może wywołać trudne do złagodzenia objawy i prowadzić do tzw. uzależnienia od kropli. Jak ostrzegała w rozmowie z WP abcZdrowie farmaceutka, Polacy mają skłonności do nadmiernego korzystania z tych produktów.
Ten lek stosują nawet dzieci. O uzależnienie bardzo łatwo
W tym artykule:
Popularne, ale nie dla każdego
Spreje udrażniające nos to jedne z najczęściej stosowanych leków przy przeziębieniu, grypie czy alergii. Ich działanie polega na obkurczaniu naczyń krwionośnych w błonie śluzowej nosa, co zmniejsza obrzęk i ułatwia oddychanie – jednak wielu pacjentów zaczyna je stosować przewlekle, doprowadzając do uzależnienia od zawartej w nich substancji czynnej: ksylometazoliny.
– Mamy z tym duży problem – mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie farmaceutka Dominika Lewandowska. – Może nieco zmniejszają go przeciwalergiczne spreje sterydowe dostępne bez recepty, ale nadal on występuje. Przy każdym zakupie środków z ksylometazoliną uprzedzamy wyraźnie, że te preparaty nie powinny być stosowane dłużej niż maksymalnie kilka dni, że należy koniecznie robić przerwy.
Zwraca się też uwagę na ryzyko związane z długotrwałym użyciem sprejów – już po kilku dniach może dojść do tzw. polekowego nieżytu nosa, czyli rhinitis medicamentosa.
Nie potrafią odróżnić leku od suplementu diety
Co więcej, przed sprejami ostrzega się szczególnie osoby z bólem gardła lub zapaleniem zatok. W takich przypadkach mogą one nie tylko nie pomóc, ale nawet zaszkodzić.
Czym jest polekowy nieżyt nosa?
To stan, w którym nos staje się przewlekle zatkany, mimo (a właściwie z powodu) stosowania leków udrażniających. Objawy, takie jak niedrożność nosa, katar, kichanie czy swędzenie błony śluzowej, nasilają się po odstawieniu spreju, co zachęca chorego do ponownego użycia preparatu. I tak powstaje błędne koło.
Eksperci z Cleveland Clinic zauważają, że problem ten może dotyczyć każdego, kto używa takich leków dłużej niż 7–10 dni. Co ważne, polekowy nieżyt nosa ogranicza się do jamy nosowej i nie daje objawów ze strony oczu, uszu czy gardła, jak inne rodzaje nieżytu.
Aby zrezygnować ze stosowania sprejów z ksylometazoliną, w przypadku objawów zapalenia zatok, które utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, leczenie może obejmować zastosowanie sterydów donosowych (działających wolniej, ale skuteczniej) lub – w niektórych przypadkach – antybiotykoterapię.
Wniosek? Sprej do nosa to nie uniwersalne panaceum, które powinno być stosowane bez ograniczeń. Używaj go z umiarem i tylko wtedy, gdy to naprawdę konieczne.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
