Trwają prace nad ustawą o zawodzie psychoterapeuty. "Potrzebujemy regulacji prawnych"

O tym, dlaczego nowe przepisy są tak ważne i potrzebne, i jak mogą poprawić bezpieczeństwo pacjentów, opowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową dr n. med. Łukasz Mueldner-Nieckowski, krajowy konsultant w dziedzinie psychoterapii.

Zdaniem eksperta ustawa o zawodzie psychoterapeuty przyniesie korzyści obu stronom relacji terapeutycznej.

– Psychoterapeuci dostaną ścisłe ramy prawne dla swojej działalności. Pracodawcy zatrudniający psychoterapeutów będą mieć dostęp do centralnego rejestru zweryfikowanych danych o ich kwalifikacjach zawodowych, dających im pewność, że zatrudniają osobę, która rzeczywiście ma kompetencje – powiedział dr Mueldner-Nieckowski w rozmowie z PAP.

Jak dodał, także pacjenci zyskają możliwość weryfikacji swojego terapeuty w rejestrze. Dzięki temu będą mogli sprawdzić jego kwalifikacje, przebieg kariery oraz to, czy faktycznie posiada uprawnienia do wykonywania zawodu.

Zobacz także: Zmarł wybitny psychiatra. "Profesor od łatania żołnierskich dusz"

Duża część usług psychoterapeutycznych – nawet do 80 proc. – odbywa się w sektorze prywatnym. W takich przypadkach relację między terapeutą a pacjentem reguluje najczęściej tylko ustna umowa. – Poufność w relacji terapeuta–pacjent wynika po prostu z umowy między tymi osobami, jednak dane wrażliwe nie są chronione w sposób specjalny, jak ma to miejsce w placówkach ochrony zdrowia – wyjaśnił konsultant.

Jak dodał, terapeuta ma prawo złamać zasadę poufności jedynie w wyjątkowych przypadkach, np. gdy pacjent znajduje się w bezpośrednim zagrożeniu życia. Poza tym jednak "kwestia poufności pozostaje umową między dwiema osobami i opiera się na zaufaniu do terapeuty, któremu powierzane są szczególnie wrażliwe treści". Dlatego, jak podkreślił, konieczne jest wprowadzenie szczególnej ochrony prawnej w obszarze psychoterapii świadczonej prywatnie.

Dr Mueldner-Nieckowski zaznaczył też, jak ważne jest dobre rozeznanie wykonane przez pacjenta. Zalecił, by przed rozpoczęciem terapii sprawdzić wykształcenie i doświadczenie specjalisty. – Wykształcenie i doświadczenie powinno być poświadczone certyfikatami, w razie wątpliwości potwierdzone w stowarzyszeniu, do którego terapeuta przynależy – podkreślił.

Ważnym sygnałem ostrzegawczym może być brak superwizji, czyli regularnych konsultacji terapeuty z bardziej doświadczonym specjalistą. Psychoterapeuta powinien mieć za sobą minimum czteroletnie szkolenie obejmujące także terapię własną i superwizję.

Zobacz także: RPP przypomina. Do tych trzech specjalistów już nie potrzebujesz skierowania

Krajowy konsultant zwrócił również uwagę na znaczenie psychoterapii własnej, którą każdy terapeuta powinien przejść. – Psychoterapia własna, czasami nazywana treningową, ma terapeucie pomóc poznać ten proces z drugiej strony – od strony bycia pacjentem – powiedział.

Jak wyjaśnił, dzięki temu terapeuta uczy się rozumieć emocje swoich podopiecznych i utrzymywać równowagę psychiczną w zawodzie wymagającym dużej empatii i odporności emocjonalnej.

Jak podsumował dr Mueldner-Nieckowski, ustawa o zawodzie psychoterapeuty ma nie tylko uporządkować kwestie formalne, ale też zwiększyć zaufanie do całej branży. – Tak bardzo potrzebujemy regulacji prawnych dla tej unikalnej relacji – podkreślił.

Nowe przepisy mają przyczynić do tego, by polska psychoterapia była dostępna, bezpieczna i prowadzona przez odpowiednio przygotowanych specjalistów, z poszanowaniem praw i godności każdego pacjenta.

Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

1. Polska Agencja Prasowa