19-latkę zaczęły męczyć bóle głowy. Zmarła kilkanaście miesięcy później

Courtney rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie Birmingham City w 2021 roku. Natłok nauki i stres sprawiły, że zaczęła skarżyć się na bóle głowy, tak przynajmniej myślała. Swoje dolegliwości początkowo starała się ignorować.

Intensywne studia sprawiły, że 19-latka coraz częściej musiała sięgać po tabletki przeciwbólowe. Kilka razy jednak trafiła do szpitala, gdyż nie była w stanie dłużej wytrzymać rozdzierającego bólu głowy.

W styczniu 2022 roku lekarze postanowili przeprowadzić dokładne badania. Wtedy odkryto, że w mózgu Courtney znajduje się niewielka narośl. Przepisano jej sterydy, aby zmniejszyć obrzęk.

Ostatecznie konieczna okazała się operacja, by zmniejszyć ciśnienie wewnątrz czaszki. Zabieg wypadł pomyślnie i 19-latka odetchnęła z ulgą. Była przekonana, że to koniec jej problemów zdrowotnych.

W marcu 2022 roku Courtney znów zaczęła się źle czuć. Wróciły potworne bóle głowy i powoli traciła wzrok. Natychmiast skierowano ją na biopsję, przeszła która wykazała, że dziewczyna cierpi na guz mózu. Courtney przeszła więc wyczerpujące cykle chemioterapii.

Leczenie jednak nie przyniosło żadnych rezultatów. U 19-latki rozwinęła się cukrzyca typu 1, straciła słuch oraz kontrolę nad lewą stroną ciała. Początkowo niegroźny guz zaatakował organizm studentki ze zdwojoną siłą.

Przez kolejne miesiące leczenie okazało się nieskuteczne, a stan Courtney nieustannie się pogarszał. W listopadzie 2022 roku nowotwór rozprzestrzenił się na górną część kręgosłupa, więc przewieziono ją na oddziale intensywnej terapii.

Kilka dni później 19-latka zapadła w śpiączkę, a następnie zmarła 3 grudnia 2022 roku. Zrozpaczona mama Courtney apeluje do wszystkich młodych osób, by nie bagatelizowały alarmujących objawów. Nowotwór może zaatakować w każdym wieku.

Według Brain Tumor Charity zmiany w osobowości mogą być wczesnym sygnałem ostrzegawczym rozwijającego się nowotworu mózgu. Choroba sprawia, że ludzie łatwiej się irytują, a także stają się agresywni, zdezorientowani lub zapominalscy.

Wśród niektórych pacjentów pojawiają się wahania nastroju i trudności w planowaniu, organizowaniu lub identyfikowaniu emocji oraz stany lękowe. Dzieje się tak, ponieważ mózg uciska płat czołowy, który kontroluje zachowanie i emocje.

Nowotwór może również prowadzić do uszkodzenia nerwów, co wpływa na mimikę twarzy. Porażenie nerwów może też spowodować unieruchomienie twarzy w określonej pozycji.

U chorych niekiedy dochodzi do zaburzeń w funkcjonowaniu mózgu, przez co tracą zdolność czytania, a nawet myślenia. Jest to szczególnie częste w przypadku guzów śródmózgowia.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl