Trwa ładowanie...

Jak zadbać o płuca po COVID-19? Eksperci wyjaśniają, jakie ćwiczenia oraz dieta pomogą wrócić do zdrowia

Avatar placeholder
13.06.2021 17:06
Jak zadbać o płuca po COVID-19? Eksperci wyjaśniają, jakie ćwiczenia oraz dieta pomogą wrócić do zdrowia
Jak zadbać o płuca po COVID-19? Eksperci wyjaśniają, jakie ćwiczenia oraz dieta pomogą wrócić do zdrowia (Getty Images)

Lekarze alarmują, że po trzeciej fali epidemii koronawirusa nastąpiła fala powikłań po COVID-19. Część pacjentów wychodzi z choroby z uszkodzeniami płuc i cierpi z powodu napadów duszności oraz niewydolności wysiłkowej. Takie powikłania nie zawsze muszą być leczone farmakologicznie. Pulmonolog prof. Robert Mróz opowiada, jakie ćwiczenia oraz dieta mogą wspomóc regenerację płuc po COVID-19.

spis treści

1. Powikłania płucne po COVID-19. Kiedy na badanie?

Jak mówi prof. Robert Mróz, kierownik II Klinki Chorób Płuc i Gruźlicy Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, obecnie poradnie pulmonologiczne są oblegane przez pacjentów po COVID-19.

- Nie wszystkie te osoby wymagają specjalistycznej opieki. Często jednak są kierowane przez lekarzy rodzinnych na profilaktyczne badania, co w obecnych warunkach tylko tworzy "korki" w poradniach pulmonologicznych - wyjaśnia prof. Mróz.

Zobacz film: "Prof. Parczewski twierdzi, że nowy wariant koronawirusa to pewność"
Powikłania płucne po COVID-19. Kiedy na badanie?
Powikłania płucne po COVID-19. Kiedy na badanie? (Getty Images)

Ekspert podkreśla, że do specjalistów powinny się zgłaszać przede wszystkim osoby po ciężkim przebiegu COVID-19 oraz te, u których występuje mocno obniżona tolerancja wysiłku i duszność. Objawy te mogą świadczyć o toczących się procesach zapalnych w płucach.

- Wówczas pacjent powinien otrzymać skierowanie na rentgen klatki piersiowej albo tomografię komputerową, jeśli jest podejrzenie zajęcia większego obszaru płuc. Bardzo pomocne może okazać się badanie pojemności płuc, które wskaże, w jakim stopniu jest upośledzona praca płuc - wylicza prof. Mróz.

Natomiast osoby po lekkim przebiegu COVID-19 mogą samodzielnie wspomagać swój powrót do zdrowia. Czasami wystarczy stosować odpowiednie ćwiczenia oraz dietę.

2. Kinezyterapia. Leczeniem ruchem

Lekarze rodzinni opowiadają, że najczęściej pacjenci po COVID-19 zgłaszają przewlekłe zmęczenie oraz obniżenie tolerancji wysiłkowej. Objawy te mogą być związane ze zmianami w płucach i zmniejszeniem ich pojemności.

- Na szczęście płuca mają tę cudowną cechę, że są w stanie się zregenerować, ale warunkiem jest to, że muszą pracować. Działa to tak samo, jak w przypadku zanikających mięśni – odbudować je możemy ćwicząc. Aby odbudować płuca, chory musi oddychać, stosować gimnastykę oddechową, tak zwaną kinezyterapię – mówi w rozmowie z PAP prof. Piotr Kuna, kierownik II Katedry Chorób Wewnętrznych i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Kinezyterapia jest niczym innym jak leczeniem ruchem. Polega m.in. na gimnastyce oddechowej, która pomaga zapobiegać nawracającym atakom duszności. Dokładny opis takich ćwiczeń opublikowała WHO w swojej broszurze. W języku polskim można ją znaleźć na stronie Krajowej Izby Fizjoterapeutów (KIF). Oprócz tego kinezyterapia to odpowiedni trening siłowy.

- Wysiłek po chorobie nie wygląda w ten sposób, że pacjent ma ćwiczyć z ciężarkami. Sugerujemy wysiłki tlenowe, trwające od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. W trakcie wykonywania takich ćwiczeń pacjent powinien odczuwać duszności o lekkim natężeniu. To oznacza, że obciążenie fizyczne jest odpowiednie. Jeśli duszność jest zbyt duża, zawsze można zrobić przerwę i złapać oddech - tłumaczy Maciej Krawczyk, prezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów.

3. Dieta na płuca? "To dieta przeciwzapalna"

Jak podkreśla prof. Mróz, odbudowę płuc i powrót do zdrowia wspomoże również obniżenie ogólnoustrojowego stanu zapalnego, który często powstaje po wirusowych zakażeniach.

- W medycynie określamy to zespołem powirusowym. Stan zapalny można obniżać farmakologicznie, przykładowo za pomocą preparatów zawierających karbocysteinę, która jest "wymiataczem" wolnych rodników. Oprócz tego stan zapalny może obniżyć odpowiednia dieta. Ma ona być lekkostrawna i nie zawierać ostrych pokarmów - opowiada ekspert.

Jak wyjaśnia dr Hanna Stolińska, dietetyk, spożywanie ostrych przypraw podczas trwającego stanu zapalnego może nasilać jego objawy. Z tego właśnie powodu osoby chore powinny unikać pikantnych potraw. Natomiast u osób zdrowych ostre przyprawy mają odwrotne działanie - zmniejszają ryzyko stanów zapalnych.

Zdaniem dr Stolińskiej nie istnieje specjalna "dieta na płuca", ale powrót do zdrowia zdecydowanie może wspomóc dieta przeciwzapalna.

- Dieta przeciwzapalna jest oparta na produktach zielonych, czyli są to przede wszystkim warzywa liściaste, takie jak: kapusta, roszponka, szpinak, sałata, jarmuż, kiełki, cykoria. Z tych właśnie produktów powinna składać się połowa naszych posiłków. Oprócz tego powinniśmy spożywać wszystkie produkty czerwono-fioletowe, czyli truskawki, jagody leśne oraz pokarmy bogate w kwasy omega 3 – ryby morskie, orzechy włoskie, nasiona chia i konopne, olej rzepakowy ioraz lniany. Duże działanie przeciwzapalne mają również zioła i przyparawy - wylicza dr Stolińska.

W diecie przeciwzapalnej nie powinno zabraknąć witamin D, C i E, selenu, karotenoidów oraz kwasu foliowego. Ekspertka również zwraca uwagę, że ostatnie badania opublikowane na łamach "BMJ Nutrition, Prevention & Health" wykazały, że dieta roślinna bardzo dobrze wpływa na odbudowę po COVID-19.

Naukowcy przebadali prawie 3 tys. lekarzy i pielęgniarek z Europy i USA. Analiza wykazała, że osoby stosujące dietę roślinną miały o 73 proc. mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia umiarkowanych lub ciężkich objawów COVID-19. Natomiast osoby, które stosowały dietę niskowęglowodanową i wysokobiałkową, były bardziej narażone na zakażenie koronawirusem oraz ciężki przebieg choroby.

4. Kortykosteroidy w leczeniu powikłań płucnych po COVID-19

Eksperci jednak jednogłośnie podkreślają, że w przypadku pacjentów z ciężkimi powikłaniami płuc sama gimnastyka i dieta przeciwzapalna nie wystarczą, zwłaszcza jeśli doszło do wysięku płucnego.

- Gdy pacjent jest w ciężkim stanie i dochodzi do burzy cytokinowej, reakcja zapalna powoduje napływ komórek przeciwzapalnych do pęcherzyków płucnych. Płyn więc zamiast powietrza wypełnia pęcherzyki. Wtedy pacjent po prostu zaczyna topić się we własnych płucach - wyjaśnia prof. Mróz. - W naszej poradni przyjmujemy tygodniowo nawet 50 osób z utrzymującymi się objawami kaszlu i dusznościami po COVID-19. Często ci pacjenci już są po leczeniu szpitalnym, ale w dalszym ciągu mają wysięk płucny - dodaje.

W takich przypadkach prof. Mróz podaje swoim pacjentom kortykosteroidy, które powodują resorpcję, czyli cofnięcie się płynu z powrotem do naczyń. - Dzięki temu odblokowuje się zmieniony chorobowo obszar płuc i zwiększa możliwość oddychania. Czasami stosowanie kortykosteroidów daje skokową poprawę, obserwowaną dosłownie w ciągu pierwszych godzin od przyjęcia leków. W ciągu kilku dni znacząco wzrasta tolerancja wysiłku - opowiada pulmonolog.

Prof. Mróz stanowczo jednak odradza stosowanie leków zawierających kortykosteroidy na własną rękę. Nawet jeśli chodzi o leki wziewne, zawierające małe dawki sterydów.

- Steroidy są bardzo silnym lekiem. Z jednej strony mogą mieć zbawienne działanie, ale z drugiej strony ich stosowanie jest obarczone możliwością znacznych działań ubocznych. Jest to broń obosieczna. Dlatego kortykosteroidy kategorycznie nie mogą być stosowane bez nadzoru lekarza - podkreśla prof. Robert Mróz.

Zobacz również: Koronawirus. Budezonid - lek na astmę skuteczny w walce z COVID-19. "Jest tani i dostępny"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze