Pojawia się o poranku. Znak, że mózg jest niedotleniony
Poranne bóle głowy to zjawisko dotykające szacunkowo jedną na 13 osób. Stanowi znaczący problem zdrowotny, z którym zmagają się ludzie na całym świecie. Cierpi na nie szczególnie dużo kobiet w wieku 45-65 lat, choć problem nie omija także innych grup wiekowych. Kiedy udać się do lekarza?
1. O czym mogą świadczyć poranne bóle głowy?
- Kiedy przechodzisz ze snu do stanu czuwania, części twojego mózgu również zaczynają się "budzić". Twój mózg staje się bardziej czuły na zmiany pozycji ciała, dotyk i dźwięki. W tym okresie zwiększonej wrażliwości możesz być bardziej podatny na ból - wyjaśniają eksperci z sleepfoundation.org.
- Zaburzenia pracy podwzgórza podczas snu wpływają na zdolność tolerowania bólu. W rezultacie, chociaż możesz nie odczuwać bólu podczas snu, możesz zacząć go odczuwać rano, tuż po przebudzeniu - dodają.
Okazuje się, że przyczynami porannych bólów głowy może być bezdech senny, a także chrapanie. Bezdech senny charakteryzuje się powtarzającymi się epizodami zatrzymania oddechu podczas snu.
Mogą one prowadzić do okresowego niedotlenienia mózgu, a to - do rozszerzenia naczyń krwionośnych w mózgu, co z kolei może powodować ból głowy.
Ponadto bezdech senny i ciężkie chrapanie często przerywają normalny cykl snu, co objawia się zmęczeniem i stresem. Te czynniki mogą również przyczynić się do porannych bólów głowy.
2. Problemy ze snem zwiększają dolegliwości bólowe
Bezsenność, niedobór snu oraz zaburzenia rytmu okołodobowego stanowią istotne i niezwykle powszechne przyczyny porannych bólów głowy. Niewystarczający sen nie tylko powoduje nasilenie uczucia ospałości i zmęczenia w ciągu dnia, ale również zwiększa naszą podatność na ból. To spowodowane jest faktem, że prawidłowy, czyli regenerujący sen - pełni kluczową rolę w regulacji funkcji neurologicznych i hormonalnych naszego organizmu.
Z kolei zaburzenia rytmu okołodobowego prowadzą do dysregulacji naszego wewnętrznego "zegara biologicznego", który reguluje cykle snu i czuwania. Ta dysregulacja może sprawiać, że śpimy zbyt krótko lub zbyt długo, co w rezultacie skutkuje obniżoną jakością naszego samopoczucia po przebudzeniu.
Co więcej, warto podkreślić, że nie tylko niewystarczająca ilość snu, ale również sen przekraczający zalecane normy, może być związany z intensyfikacją dolegliwości bólowych.
Okazuje się, że przyczyną może być także bruksizm, czyli zgrzytanie lub zaciskanie zębów podczas snu. Szacuje się, że na ten problem zdrowotny cierpi aż 60 proc. dorosłych i 30 proc. dzieci.
Wówczas dochodzi do intensywnego tarcia zębami żuchwy o zęby szczęki, co prowadzi do szeregów negatywnych konsekwencji - od ścierania zębów, przez ból mięśni, aż do uszkodzeń dziąseł.
Wśród czynników mogących przyczyniać się do wystąpienia bruksizmu wymienia się m.in. nieregularny kształt szczęki, wady zgryzu, jak również stres i niepokój. Zaburzenia snu również mogą mieć wpływ na rozwój bruksizmu, podobnie jak spożywanie dużej ilości alkoholu i kawy.
Nie bez znaczenia jest także pozycja przyjmowana podczas snu, a także łóżko, na jakim śpimy. Niewygodny materac czy poduszka, mogą powodować odruchowe napinanie niektórych mięśni, co zaburza sen i powoduje bóle głowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.