Rzeźniczak przekroczył granicę? Psychiatra wprost: "Zrobiono krzywdę wielu osobom"
Były zawodnik Wisły Płock udzielił wywiadu, który w ciągu kilku godzin wywołał falę negatywnych komentarzy. Kontrowersyjne wypowiedzi Rzeźniczaka, odsłaniające kulisy życia prywatnego nie tylko samego piłkarza, ale i jego byłych partnerek zwróciły uwagę także w środowisku lekarskim. Psychiatra nie kryje oburzenia.
Rzeźniczak wyznał, że jego była partnerka miała depresję i borderline
W tym artykule:
Rzeźniczak o chorobie matki jego dziecka
Żurnalista, czyli Dawid Swakowski, dziennikarz, były menedżer gwiazd, słynie z kontrowersyjnych rozmów z celebrytami. Tym razem rozmawiał z Jakubem Rzeźniczakiem. Piłkarz w swojej szczerości posunął się jednak zdaniem wielu za daleko.
Odważnie przyznał, że wielokrotnie zdradzał byłą żonę Edytę Zając, a jego ówczesna kochanka Ewelina Taraszkiewicz miała otrzymywać pieniądze za spotkania z Rzeźniczakiem. Wprost wyznał, że gdy dowiedział się o ciąży Taraszkiewicz, zaproponował kochance, że będzie płacił na nią i ich dziecko nieformalne alimenty, ona z kolei ma zachować milczenie tak, aby Zając nie dowiedziała się o niewierności męża i konsekwencjach jego zdrad. Nie krył się także z informacją o tym, że z ciężarną kochanką rozmawiał o aborcji.
Tłumaczył się, że ewentualne przerwanie ciąży miało być podyktowane stylem życia i kondycją zdrowotną Taraszkiewicz.
Cechy, po których poznasz osobowość borderline
- Gdy się dowiedziałem, że Ewelina jest w ciąży, to wiedziałem też jaki styl życia ona preferowała. Nawet w moim towarzystwie zażywała różne rzeczy. Wyczytałem później na forum, że bierze leki na depresję – wyjawia Żurnaliście.
- Ma też stwierdzone borderline. Zażywa na tę chorobę też leki. To mogło być niebezpieczne dla samego dziecka. Ona dosyć późno dowiedziała się, że jest w ciąży i ten temat aborcji poruszyliśmy. Nie napierałem na nią. Nie jestem też takim człowiekiem. Nie potrafiłbym zmusić dziewczyny do takich kroków – dodaje.
"Tym wywiadem zrobiono krzywdę wielu osobom"
Osobowość borderline, czyli tak zwana osobowość z pogranicza, wbrew słowom Rzeźniczaka, nie jest chorobą. To rodzaj zaburzenia psychicznego, które przejawia się utrwalonymi, nieprawidłowymi wzorcami zachowań, przeżywania i reagowania. Istnieją badania, które wskazują, że nawet 90 proc. osób z borderline ma też inne zaburzenie lub chorobę. Najczęściej współwystępuje z depresją, dystymią czy zaburzeniami lękowymi.
W leczeniu zaburzenia borderline wykorzystuje się selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny (selective serotonin reuptake inhibitors – SSRI), karbamazepinę czy kwas walproinowy, niekiedy leki przeciwpsychotyczne. Jak wszystkie leki, nie tylko należące do grupy farmaceutyków psychiatrycznych, mogą negatywnie wpływać na przebieg ciąży lub sam płód. Jednak, jak zwracają uwagę osoby oburzone wywiadem Żurnalisty – Rzeźniczak nie powinien mówić ani o aborcji czy stylu życiu kochanki, ani tym bardziej ujawniać szczegółów dotyczących jej zdrowia.
Na ten problem zwróciła uwagę lek. Monika Tucholska, aktywnie działająca w mediach społecznościowych jako @mamapsychiatra.
"Mnie jako lekarkę psychiatrę szczególnie przeraziło upublicznianie wrażliwych danych na temat przyjmowanych przez byłą partnerkę leków i schorzenia, na które cierpi"” – pisze @mamapsychiatra.
"To, na co chorujemy, na co się leczymy, jakie leki przyjmujemy, to nasza najświętsza tajemnica i mamy prawo oczekiwać, że zostanie dochowana" – dodaje.
Zwraca uwagę, że walczymy ze stygmatyzowaniem osób dotkniętych chorobami czy zaburzeniami psychicznymi.
"Tym wywiadem zrobiono krzywdę wielu osobom" – podsumowuje.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
