Może być przyczyną raka płuc. Niepokojące wnioski z nowych badań
Ultraprzetworzona żywność to fatalna dieta dla całego organizmu. Uderza w serce, mózg i sprzyja nowotworom. Najnowszy trop, na który wpadli naukowcy, dotyczy raka płuca.
Taka żywność może zwiększać ryzyko raka. Wzrost aż o 40 proc.
Przetworzona żywność a rak płuca
O tym, jak fatalny wpływ na zdrowie – fizyczne i psychiczne – ma ultraprzetworzona żywność pisaliśmy wielokrotnie. Produkty bogate w cukry, sól, tłuszcze nasycone oraz sztuczne dodatki sprzyjają nie tylko otyłości, ale też wielu chorobom przewlekłym, w tym nowotworowym.
Kolejne niepokojące wnioski płyną z nowych badań opublikowanych w czasopiśmie "Thorax". Sugerują, że taka dieta może wiązać się z wyższym ryzykiem zachorowania na raka płuc, najczęściej kojarzonym z paleniem (lekarze wskazują, że palenie odpowiada za ok. 90 proc. diagnoz).
Chińscy naukowcy współpracujący z Harvard Medical School analizowali dane ponad 100 tys. osób (w wieku 55-74 lata, które wypełnił szczegółowy kwestionariusz o nawykach żywieniowych). W czasie 12-letniej obserwacji wykryto 1706 przypadków raka płuc. Z badań wynika, że ci, którzy spożywali najwięcej ultraprzetworzonej żywności (średnio wskazywali na trzy porcje dziennie, w tym wędliny) mieli o 41 proc. wyższe ryzyko rozpoznania tego nowotworu.
Sprzyja rakowi, uderza w mózg
U osób, które spożywały najwięcej przetworzonego jedzenia, prawdopodobieństwo zdiagnozowania niedrobnokomórkowego raka płuca było o 37 proc. wyższe, a drobnokomórkowego raka płuca – o 44 proc. wyższe. Wyniki mogą niepokoić, choć to badanie obserwacyjne i jako takie nie pozwala na wyciągnięcie jednoznacznych wniosków dotyczących związku przyczynowo-skutkowego. Naukowcy zastrzegają, że muszą być potwierdzone innymi dużymi badaniami.
W kontekście ultraprzetworzonej żywności warto mieć świadomość ryzyka innych chorób. – Niestety, spożywanie ultraprzetworzonej żywności powoduje w naszym organizmie zmiany, które mogą prowadzić do przedwczesnej śmierci. Mianowicie taki sposób żywienia prowadzi do wielu chorób, takich jak m.in.: nadciśnienie, otyłość, a nawet nowotwory. Taka żywność jest prosta w przygotowaniu, smaczna i gwarantuje nam przypływ dopaminy, jednak konsekwencje jej spożywania naprawdę mogą być tragiczne – alarmowała w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska. – Gdy rośnie nam waga, mamy zaburzenia snu i koncentracji, nasza skóra jest szara, a włosy wypadają, to sygnały alarmowe, które wskazują na to, że odżywiamy się źle – ostrzegała ekspertka.
Zagrożony może być również mózg. Taka dieta może zwiększać ryzyko depresji, zaburzeń snu i odżywiania, a także demencji.
Zobacz także: Unikaj jak ognia. Najgorsze produkty dla mózgu
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
