Atakuje w nocy i może zwiastować groźną chorobę. "Mamy prawdziwą epidemię"
Choć wielu Polaków skarży się teraz na dolegliwości jelitowe, przyczyną nie zawsze jest zwykłe zatrucie. Bagatelizować nie należy m.in. nocnej biegunki, a w grę wchodzą choroby jelit, wątroby, tarczycy, a nawet nowotwór. - Zdarzają się pacjenci, którzy mają biegunkę od pół roku, a nawet kilku lat i w ogóle jej nie leczą - alarmuje dr n. med. Tadeusz Tacikowski.
1. Biegunka to nie tylko zwykłe zatrucie
Choć w większości przypadków biegunkę wywołują infekcje wirusowe (np. norowirusy odpowiedzialne za tzw. zimową chorobę żołądka). Przyczyny mogą być też znacznie poważniejsze, z rozwijającą się chorobą nowotworową włącznie.
Ostatni raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB wskazywał na rosnący problemem związany z dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi. W pierwszych dwóch tygodniach stycznia było już 1367 wirusowych zakażeń jelitowych, a także 2007 biegunek i zapaleń żołądkowo-jelitowych.
Choć może się to kojarzyć z niegroźnym zatruciem, należy zachować czujność. Czerwona lampka powinna się zapalić zwłaszcza w sytuacji, gdy dolegliwości nie mijają i przechodzą w formę przewlekłą. Wówczas kontynuacja leczenia na własną rękę to najgorsze, co można zrobić.
- Przy niestrawności czy zatruciu pokarmowym najczęściej mamy do czynienia z ostrą postacią biegunki, z silnymi bólami brzucha czy gorączką, która ze względu na swoją gwałtowność może być bardzo niebezpieczna i prowadzić do odwodnienia. W takich przypadkach objawy zazwyczaj szybko jednak mijają, a pacjent reaguje na leki stosowane przy zatruciach - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie gastrolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski.
- Jeśli jednak biegunka się utrzymuje i nie mija nawet po kilku tygodniach, jest to ewidentne wskazanie do konsultacji gastrologicznej, a także badań, w tym kolonoskopii - dodaje lekarz.
2. Od zapalenia jelit do raka
Przyczyn może być wiele. Przewlekła biegunka może świadczyć o nieswoistych chorobach zapalnych jelit (chorobie Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego), IBS czyli zespole jelita drażliwego, a także mikroskopowym zapaleniu jelita, alergiach pokarmowych, chorobach autoimmunologicznych jak celiakia, a nawet o nowotworze.
- W takich przypadkach pewnym wyznacznikiem mogą być nocne i poranne biegunki. Do niedawna uważano, że w takich chorobach, jak związany ze stresem zespół jelita drażliwego, biegunka nie powinna atakować w nocy, bo podczas snu chory się nie stresuje - zwraca uwagę dr Tacikowski.
- Dzisiaj ta granica się zaciera, bo wiemy, że przyczyna IBS tkwi w SIBO, czyli nadmiarze bakterii w jelicie cienkim, a nie bezpośrednio w stresie. Powinniśmy mieć to na uwadze, bo pacjentów z takimi chorobami wyraźnie przybywa - dodaje lekarz.
Z wizytą u specjalisty nie należy więc zwlekać, zwłaszcza że choroby zapalne jelit należą do czynników ryzyka raka jelita grubego, który co roku zabija ok. 12 tysięcy Polaków i atakuje coraz młodszych, nawet przed czterdziestką.
Co więcej, przewlekła biegunka może świadczyć o już rozwijającym się nowotworze. Najczęściej jest to rak jelita grubego, ale mogą to być również guzy neuroendokrynne, np. trzustki lub żołądka.
- W przypadku podejrzenia nowotworu, oprócz pory dnia, o jakiej pojawia się biegunka czy jej przewlekłej formy, należy zwrócić uwagę na dodatkowe objawy, takie jak m.in. anemia, silne zmęczenie, niewyjaśniona i nagła utrata masy ciała czy krew w stolcu. Jeśli zaobserwujemy takie objawy, absolutnie nie powinniśmy odkładać wizyty u lekarza i jak najszybciej wykonać badania - podkreśla dr Tacikowski.
Niestety, jak przyznaje lekarz, wielu pacjentów bagatelizuje objawy, nawet jeśli utrzymują się od dawna.
- Zdarzają się pacjenci, którzy przyznają, że mają biegunkę od pół roku, a nawet kilku lat i w ogóle jej nie leczą albo leczą objawowo, nie szukając źródła problemu. Do lekarza zgłaszają się dopiero w momencie, kiedy nie są już w stanie funkcjonować. Takie podejście znacząco opóźnia diagnozę, a wiadomo, że w przypadku choroby nowotworowej czas jest kluczowy - przypomina lekarz.
3. Cukrzyca i problemy z tarczycą
Biegunka może też sygnalizować problem z wątrobą, a także cukrzycę, z którą już zmaga się trzy miliony Polaków.
- W tym momencie mamy rzeczywiście prawdziwą epidemię biegunki. Obserwuję to wyraźnie u swoich pacjentów, widać to także w szpitalach. Choć mamy teraz sezon, kiedy wirusy wywołujące dolegliwości żołądkowo-jelitowe, np. norowirusy czy rotawirusy, atakują silniej, są też inne przyczyny takich dolegliwości - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.
- Jeśli biegunka nie mija po trzech dniach i zaczyna być przewlekła, powinniśmy skonsultować się z lekarzem rodzinnym, który może zlecić m.in. badania glukozy czy hormonów tarczycy oraz TSH. Potem w zależności od wyników może być konieczna konsultacja z diabetologiem czy endokrynologiem. Biegunka może świadczyć o cukrzycy, choć nie jest jej pierwszym objawem, a także o nadczynności tarczycy. Nie zawsze jedynym specjalistą musi być gastrolog, choć wykluczając kolejne potencjalne przyczyny, do niego też powinniśmy się zgłosić - zaznacza lekarka.
Ekspertka tłumaczy, że w przypadku cukrzycy w pierwszej kolejności pojawiają się inne objawy, m.in. częste oddawanie moczu, zwiększone pragnienie, uczucie suchości w ustach, czy gwałtowna utrata masy ciała.
Dopiero potem może dołączyć do nich również biegunka i atakować w nocy lub nad ranem.
Biegunka może być też skutkiem leków, w tym nadmiaru antybiotyków (mogą uszkodzić mikrobiotę jelitową nawet na kilka lat), a także leków stosowanych w chemioterapii.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.