Cierpi wiele kobiet, ale wstyd jest silniejszy. "Żylaki były wielkości trzech śliwek"

Choć niewydolność żył miednicy mniejszej i żylaki miejsc intymnych to poważna dolegliwość, nadal wiele kobiet się wstydzi porozmawiać o problemie z lekarzem. Rezygnują z wizyty u specjalisty, pozwalając by ten narastał. - Ostatnio miałem pacjentkę, młodą kobietę po porodzie, u której żylaki były już wielkości mniej więcej trzech śliwek. Problem pojawił się u niej już wcześniej, ale go nie leczyła, więc stopniowo narastał, a poród jeszcze go nasilił - ostrzega prof. Łukasz Paluch, flebolog.

Żylaki miejsc intymnych to poważny problemŻylaki miejsc intymnych to poważny problem
Źródło zdjęć: © Getty Images, TikTok
Katarzyna Prus

Wstydliwy problem

- Problem niewydolności żył miednicy mniejszej i żylaków miejsc intymnych jest dość powszechny - zmaga się z nim nawet 40 proc. kobiet w ciąży i po porodzie, ale nie tylko. Takie żylaki mogą też powstawać w wyniku np. przebytej zakrzepicy, a także nadwagi lub otyłości, siedzącej pracy, nieprawidłowej aktywności fizycznej czy specyficznych cech anatomicznych - zespołów uciskowych, które sprzyjają niewydolności żył miednicy - zwraca uwagę w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Łukasz Paluch, flebolog.

Dodaje, że żylaki miejsc intymnych powstają na wargach sromowych i w okolicach krocza. Nie należy ich mylić - co jest dosyć częste - z hemoroidami, czyli żylakami odbytu.

Niestety dla wielu pacjentek jest to problem bardzo wstydliwy, dlatego rezygnują z wizyty u specjalisty, a jeśli już się na nią decydują, nie wiedzą, kto dokładnie powinien to skonsultować.

Żylaki mejsc intymnych to bolesna dolegliwość utrudniająca normalne funkcjonowanie
Żylaki mejsc intymnych to bolesna dolegliwość utrudniająca normalne funkcjonowanie © Getty Images

- To efekt zbyt niskiej świadomości tego problemu i jego leczenia. Pacjentki często idą do ginekologa, ale on nie leczy dolegliwości naczyniowych i często zostawia je bez pomocy. Warto też mieć świadomość, że nie każdy flebolog będzie się potrafił tym zająć. W takich przypadkach należy skonsultować się z flebologiem, który zajmuje się konkretnie leczeniem niewydolności żył miednicy mniejszej - tłumaczy lekarz.

Nie lekceważ problemu

Żylaki miejsc intymnych mogą mieć postać zarówno niewielkich, jak i masywnych poszerzeń naczyniowych. Mimo że mogą stać się poważnym i dotkliwym problemem, często są lekceważone.

- Jeśli zmiany są niewielkie, kobiety często je bagatelizują, licząc, że to minie albo próbują z nimi normalnie funkcjonować. Problem jednak narasta i w pewnym momencie staje się to po prostu niemożliwe - zaznacza flebolog.

Niewydolność żył miednicy mniejszej to nie tylko kwestia estetyki (może dojść m.in. do deformacji warg sromowych), ale też poważne dolegliwości.

Do najczęstszych problemów należą: ból i uczucie przekrwienia w okolicy warg sromowych, uczucie ciężkości w dolnej partii brzucha, ból przed menstruacją, ból po stosunku seksualnym, świąd i pieczenie okolic warg sromowych, częste i trudne do leczenia zakażenia moczowo-płciowe.

"Żylaki wielkości śliwek"

Dlatego w pierwszej kolejności należy wyeliminować czynnik, który wywołał żylaki, a dopiero potem - w przypadku dużych zmian - zająć się zabiegami, które poprawią wygląd zniekształconych miejsc.

- Problem dotyczy wielu kobiet w różnym wieku, które zgłaszają się do nas zarówno z małymi jak i poważnymi zmianami. Ostatnio miałem pacjentkę, młodą kobietę po porodzie, u której żylaki były już wielkości mniej więcej trzech śliwek. Problem pojawił się u niej już wcześniej, ale go nie leczyła, więc stopniowo narastał, a poród go jeszcze nasilił - tłumaczy lekarz.

Diagnostyki (podstawą jest badanie USG Doppler żył miednicy mniejszej, często rozszerzone o badanie dopochwowe, które pozwoli ocenić szerokość zmian, ich dokładną lokalizację i źródło powstania) oraz leczenia nie powinno się więc odkładać.

Tym bardziej że aktualnie stosowane metody leczenia żylaków miejsc intymnych są dla pacjentki nieinwazyjne i przynoszą dobre efekty. Nie trzeba obawiać się bólu czy długiej hospitalizacji.

- To leczenie polegające na wewnątrznaczyniowym podaniu leku do poszerzonego naczynia, który ma doprowadzić do jego obkurczenia i zamknięcia. Naczynia zaopatrujące zamyka się natomiast za pomocą specjalnych sprężynek, czyli coili - tłumaczy prof. Paluch. - Taki zabieg wykonuje się w trybie jednodniowym, trwa on około godziny, a pacjentka jest po nim w stanie normalnie funkcjonować - zapewnia lekarz.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Działa zanim pojawią się objawy. Nowy lek może zatrzymać zmiany w mózgu
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Mają większe szanse na długowieczność. Naukowcy wskazują na datę urodzin
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Zwiększa ryzyko udarów i tętniaków. Takich napojów unikaj jak ognia
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
Dietetyczka ostrzega przed tym składnikiem. Znajdziesz go w wielu świątecznych produktach
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
GIF pilnie wycofuje popularny antybiotyk. "Nie można wykluczyć zagrożenia dla zdrowia lub życia"
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Zmiany widać w mózgu. Skutki COVID-19 odczuwalne nawet po latach
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Świeży chrzan. Odetka zatkany nos szybciej niż niejedna inhalacja
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Święta a ciśnienie krwi. Kto powinien zachować szczególną ostrożność?
Warto je jeść nie tylko z powodu kalorii, ale również równowagi elektrolitów
Warto je jeść nie tylko z powodu kalorii, ale również równowagi elektrolitów
Przełomowe badania. "Kluczowy czynnik zdrowia i długości życia"
Przełomowe badania. "Kluczowy czynnik zdrowia i długości życia"
To warzywo trafia na talerz od dziecka. Bogactwo karotenu
To warzywo trafia na talerz od dziecka. Bogactwo karotenu
NFZ z zastrzykiem gotówki. Kolejne 320 mln zł dotacji od MZ
NFZ z zastrzykiem gotówki. Kolejne 320 mln zł dotacji od MZ