Łatwo pomylić z typową infekcją. "Jest nowotworem mocno agresywnym i dużo bardziej zabójczym"

- W okresie jesienno-zimowym mamy wysyp infekcji dróg moczowych (ZUM), oczywiście nie jest to ilość porównywalna do infekcji dróg oddechowych, ale przechłodzenie miednicy i okolicy intymnej, szczególnie u kobiet, które mają do tego skłonności, również ze względu na różnice anatomiczne między płciami, może przyczyniać się do infekcji dróg moczowych - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie urolog dr n. med. Paweł Salwa.

O raku pęcherza moczowego mówi się mało i rzadko, a to jedno z najtrudniejszych w diagnostyce i leczeniu schorzeń, które można pomylić z infekcją pęcherza. Według Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) to 10. najczęstszy typ nowotworu na świecie. Rocznie diagnozuje się go u 600 tys. osób, a ponad 200 tys. umiera z powodu tego schorzenia.

W Polsce dane na temat zachorowalności, ale i zgonów w wyniku tej choroby nie są aktualizowane od 2020 r. Lecz na co warto zwrócić szczególną uwagę, to śmiertelność, jaka jest związana z tym schorzeniem. Choć cierpi na niego w Polsce około 5-6 tys. osób, rocznie zabija ponad połowę z nich. Dla porównania - na raka piersi, na którego narażone są głównie kobiety, rocznie choruje 20 tys. osób, a umiera około 5 tys.

- Rak pęcherza jest nowotworem mocno agresywnym i dużo bardziej zabójczym niż np. rak prostaty, a niestety w Polsce wyleczalność raka pęcherza, ale i raka prostaty jest dużo gorsza niż w krajach Europy Zachodniej. Wynika to zarówno z niskiej, choć rosnącej świadomości pacjentów, ale i niewydolności polskiego systemu opieki zdrowotnej, a urologii w szczególności - wyjaśnia dr Salwa.

- Polska od wielu lat ma te same problemy - mamy również zbyt mało lekarzy. Tylko urolog może leczyć to schorzenie, a jest nas zaledwie około 700 w całym kraju - dodaje.

Objawy raka pęcherza i infekcji pęcherza są bardzo podobne i łączy je krwiomocz, czyli objaw, który każdego człowieka powinien natychmiast skierować do lekarza. Za samą infekcję dróg moczowych odpowiadają bakterie i szczególnie często cierpią na nie kobiety. Urolog wyjaśnia, jak rozpoznać te dwa schorzenia i podaje jeden charakterystyczny objaw nowotworu, który wymaga szybkiej reakcji.

- To, co książkowo rozróżnia te dwa zdrowotne problemy, to fakt, że przy nowotworze krwiomocz jest niebolesny i nie towarzyszą mu inne objawy charakterystyczne dla infekcji pęcherza, jak ból, parcie na mocz, pieczenie przy oddawaniu moczu, być może gorączka. Ten sygnał alarmowy w raku będzie nawracać, więc jeśli ktoś obserwuje epizodyczny, niebolesny krwiomocz, potrzebuje dalszej diagnostyki pod kątem nowotworu pęcherza - wyjaśnia dr Paweł Salwa.

Infekcje dróg moczowych powinny szczególnie zaniepokoić panów, ponieważ u nich diagnozowane są niezwykle rzadko, a jeśli występują, mogą odzwierciedlać inne dolegliwości.

- U zdrowego mężczyzny, który nie ma wady anatomicznej obejmującej drogi moczowe i który nie leczy się np. z powodu rozrostu prostaty, infekcje dróg moczowych prawie nie występują. Jeśli się pojawiają, zazwyczaj występują z czymś jeszcze, czyli musi pojawić się inny problem, który ją sprowokował. Najczęściej dotykają starszych mężczyzn, u których pojawiają się problemy z prostatą, zaleganie moczu w pęcherzu, co stanowi pożywkę dla rozwoju bakterii, więc oni również będą bardziej narażeni na infekcje dróg moczowych - zaznacza urolog.

- Niemniej, żaden mężczyzna nie powinien ignorować zakażenia pęcherza moczowego, bo najprawdopodobniej kryje się za nim inny zdrowotny problem. Ale medycyna nie jest jednowymiarowa. Może być tak, że pacjent ma raka pęcherza, a dodatkowo "przypałęta się" infekcja, więc pojawia się krew w moczu, ale i inne objawy, które mogą wskazywać na zakażenie dróg moczowych i tutaj konieczny staje się urolog, który potrafi wyjaśnić, z czym tak naprawdę przychodzi pacjent - dodaje.

Inne oznaki raka pęcherza są to tzw. symptomy ogólnoustrojowe. Zaliczyć można do nich przede wszystkim niezamierzoną utratę masy ciała oraz nocne poty. Te objawy powinny zwiększyć czujność i skłonić do wizyty u urologa.

- Głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka pęcherza i warto to powtarzać, bo ciągle zaskakuję tym swoich pacjentów, jest palenie tytoniu. Choć to mężczyźni częściej cierpią na raka pęcherza, coraz więcej kobiet pali, więc panie powoli doganiają te statystyki - podkreśla dr n. med. Paweł Salwa.

Lekarz wyjaśnia, dlaczego palenie jest główną przyczyną raka pęcherza.

- Poprzez palenie dostarczamy organizmowi szereg substancji kancerogennych, które są wchłaniane do krwiobiegu, a następnie organizm musi je wydalić, a do tego służy mu mocz. Te toksyczne substancje płyną wraz z moczem, przechodząc kolejno przez miedniczkę nerkową, a potem moczowody, przepływają wraz z moczem, aż dotrą do pęcherza. Spędzają w tych dwóch pierwszych strukturach relatywnie krótki czas, więc te nowotwory są znacznie rzadsze, ale pęcherz to rezerwuar, więc te kancerogenne substancje zawarte w moczu mogą oddziaływać na ścianę pęcherza i to może wywołać raka - wyjaśnia urolog.

- Jak raz w życiu zapalimy papierosa, to raczej nie będzie problemem, ale paląc latami, z pewnością odbije się to na stanie naszego układu moczowego, dlatego klasycznym przykładem pacjentów z rakiem pęcherza są osoby w siódmej dekadzie życia, które nie stroniły od papierosów. Z drugiej strony nie jest to schorzenie wyłącznie seniorów, diagnozowałem i leczyłem też 40-latków z tą chorobą nowotworową - dodaje.

Ekspert podkreśla, że USG jest badaniem niewystarczającym i niemiarodajnym w diagnozowaniu nowotworu pęcherza.

- Może wykryć raka pęcherza, ale nie zawsze, bo nowotwór może być niewidoczny w ultrasonografii, dlatego badaniem rozstrzygającym jest dobrze wykonana cystoskopia - tłumaczy dr Salwa.

Dlatego, gdy pojawią się niepokojące objawy, konieczna jest wizyta u urologa.

- Gdy rak pęcherza jest zaawansowany, leczenie polega na całkowitym usunięciu pęcherza, a to jest operacja okaleczająca, zaś wcześnie wykryty daje się bardzo skutecznie i minimalnie inwazyjnie wyleczyć, często w ramach tzw. chirurgii jednego dnia - dodaje specjalista.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl