Jesteś gotowa do nauki? Sprawdź rezonansem!

Mamy więcej wspólnego z naszym domowym komputerem, niż mogłoby nam się wydawać. Kiedy uczymy się czegoś nowego, odpowiednie struktury naszego mózgu nie tylko odczytują dane zbierane przez zmysły, ale też przetwarzają je, porównują z już posiadanymi, a następnie decydują o tym, czy dana wiedza lub umiejętność mają zostać zapamiętane na stałe.

Częścią mózgu, odpowiedzialną za działanie naszej pamięci jest hipokamp – niewielka struktura nerwowa, która jest ekstremalnie ważna dla możliwości zapamiętywania nowych informacji. Tutaj właśnie przenoszone są one z pamięci krótkotrwałejdo długotrwałej, a więc po prostu zachowywane na dłużej, dzięki czemu możemy z nich korzystać wtedy, kiedy jest taka potrzeba.

Aktywność różnych obszarów i struktur naszego mózgu można dość łatwo sprawdzać, wykonując funkcjonalny rezonans magnetyczny. Dzięki temu badaniu widać wyraźnie, jak bardzo „zajęty” jest w danej chwili hipokamp – możemy więc określić, czy nauka w tym momencie przyniesie dobre, czy też zupełnie kiepskie efekty. Również podobnie jak w komputerze – kiedy aktywność w tym rejonie jest wyższa, nasza koncentracja na nowych informacjach będzie mała, a ich zapamiętywanie mniej skuteczne.

Zależność tę udowodnił zespół naukowców kierowanych przez profesora Johna Gabrieliego z McGovern Institute for Brain Research. Tezę przetestowano na ochotnikach, którym po prostu pokazywano 250 barwnych fotografii scen z wnętrza budynków lub uchwyconych na dworze, sprawdzając jednocześnie za pomocą fMRI, jaka jest aktywność rejonu hipokampa w momencie oglądania zdjęć. Po pewnym czasie od pierwszej serii zdjęć, badanym osobom pokazano kolejne. Tym razem było ich 500 – do 250 poprzednich dodano zupełnie nowe, przedstawiające inne sceny. Zadaniem uczestników było jedynie wskazanie, które z fotografii już wcześniej oglądali. Jak można się spodziewać, znacznie więcej zdjęć rozpoznali ci ochotnicy, u których w pierwszej części testu zanotowano mniejszą aktywność badanego obszaru mózgu.

Chociaż u poszczególnych osób aktywne były różne obszary tego samego rejonu, to jednak zależność efektów nauki od ich pobudzenia była taka sama. Naukowcy uważają więc, że rezonans magnetyczny jest miarodajnym sposobem określenia, kiedy powinniśmy się uczyć, żeby uzyskać jak najlepsze efekty i zapamiętać maksimum informacji. Oczywiście, występuje tu pewien problem: aparatura do fMRI jest nie tylko gabarytowo duża, ale też i dość droga. Nie ma więc na razie większych szans na to, żeby odkryty sposób określania optymalnego momentu do nauki mógł być powszechniej stosowany.

Pozostaje nam więc jednak nadal dbać o swoją sprawność umysłową, rozwijać umiejętność koncentrowania się na wykonywanych zadaniach – i uczyć się wtedy, kiedy sami uważamy, że przychodzi nam to szybciej i łatwiej.