Trwa ładowanie...

41-latek zmarł po zakażeniu mięsożerną bakterią. Jego matka ma ważny apel

 Karolina Rozmus
12.04.2023 17:56
U mężczyzny rozwinęło się martwicze zapalenie powięzi. Lekarzom nie udało się uratować 41-latka
U mężczyzny rozwinęło się martwicze zapalenie powięzi. Lekarzom nie udało się uratować 41-latka (YouTube)

Zaczęło się niewinnie - od niewielkiej czerwonej plamki na ramieniu. Niedługo później mężczyzna nie żył. To był śmiertelny przypadek martwiczego zapalenia powięzi wywołanego przez bakterię mięsożerną. - Wszystko wydarzyło się tak szybko – mówi zrozpaczona matka zmarłego.

spis treści

1. Poszedł na SOR. Nie udało się go uratować

Susan McIntyre w rozmowie z NBC 7 San Diego przyznaje, że do tego tragicznego zdarzenia doszło wskutek błahego incydentu. Jej syn podczas spaceru wszedł ze swoim psem do wody znajdującej się w okolicznym stawie.

- Trochę wody przedostało się na otwartą ranę i to spowodowało infekcję – opowiada kobieta.

Zobacz film: "Rehabilitacja kardiologiczna"

Pierwszym objawem była mała, czerwona plama na ramieniu, ale Jeff nic sobie z tego nie robił. Matka 41-latka przyznaje, że jej syn nigdy nie lubił chodzić do lekarzy, dlatego zignorował dolegliwości. Niedługo później sytuacja diametralnie się zmieniła.

Ramię mocno spuchło, a gdy ból stał się nie do zniesienia, mężczyzna udał się prosto na szpitalny oddział ratunkowy.

Jeff Bova wszedł za swoim psem do stawu skażonego bakterią
Jeff Bova wszedł za swoim psem do stawu skażonego bakterią (YouTube)

- Pojawiły się paskudne pęcherze, a on powiedział, że gdy jego rany się sączą, to ma wrażenie, że po ramieniu spływa mu kwas – wspomina.

Mimo podjętego leczenia w szpitalu - na ratunek było już za późno. Jeff zmarł dwa dni później.

2. Martwicze zapalenie powięzi

Zrozpaczona kobieta w wywiadzie postanowiła przestrzec innych. Zaapelowała do wszystkich, aby "trzymali się z dala od stojącej wody, zwłaszcza po deszczu, ponieważ jest w niej tylko mnóstwo bakterii".

- Jeśli masz jakiekolwiek skaleczenie i zacznie się czerwienić, natychmiast udaj się do lekarza. Nie czekaj – ostrzega kobieta.

Martwicze zapalenie powięzi to bardzo ciężka infekcja, która w krótkim czasie może prowadzić do rozległej martwicy skóry czy tkanki podskórnej. Według szacunków w wyniku zakażenia umiera nawet 20 do 30 proc. chorych.

Wyróżnia się trzy typy infekcji, w tym zakażenie wielobakteryjne czy infekcje wywołane przez paciorkowca beta-hemolizującego (Streptococcus pyogenes) należącego do grupy A lub laseczkę zgorzeli gazowej.

Do tzw. mięsożernych bakterii, które mogą odpowiadać za martwicze zapalenie powięzi, należy także Vibrio vulnificus, która znajduje się w środowisku obszarów nadmorskich, w szczególności przy ujściach rzek, ale także w stawach i jeziorach.

Według CDC wibrioza może dawać symptomy ze strony układu pokarmowego, atakować układ krwionośny, a w przypadku martwiczego zapalenia powięzi objawiać się poprzez:

  • zaczerwienienie rany
  • obrzęk,
  • gorączkę,
  • pojawienie się ropnej wydzieliny.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze