Antykoncepcja w czasie karmienia piersią
W krótkim czasie po porodzie jajniki wznawiają swoją czynność. Przez okres ciąży ich funkcja była wstrzymana, jednak w trakcie połogu lub tuż po nim kobieta znowu staje się płodna. Bez stosowania antykoncepcji w 3 miesiące po porodzie połowa kobiet zachodzi w kolejną ciążę! Krótkie odstępy pomiędzy porodami są bardzo niekorzystne dla matki– ciąża to stan fizjologiczny, jednak stanowi dla organizmu ogromne obciążenie. Lepiej, by kobieta przed kolejnym porodem zregenerowała siły. Obecnie wiadomo, że krótki odstęp przed kolejnym poczęciem wpływa negatywnie także na to drugie w kolejności dziecko. Dla zdrowia i mamy, i dzidziusia najlepiej jest zachować co najmniej roczną przerwę między ciążami. Dlatego właśnie skuteczna antykoncepcja ma w tym czasie szczególne znaczenie.
1. Pierwsza miesiączka po porodzie
U młodych mam, które nie karmią piersią, pierwsza miesiączka występuje zwykle 6–8 tygodni po porodzie. U kobiet z trwającą laktacją następuje to nieco później. Jest to skutek działania prolaktyny, czyli hormonu, dzięki któremu mleko jest produkowane w gruczołach piersiowych kobiety. Ma on działanie hamujące czynność jajników. Jednak nie ma na tyle dużej skuteczności, aby można na nim było polegać! A zatem laktacja nie może być traktowana jako skuteczny środek antykoncepcyjny.
Problem ze skuteczną antykoncepcją podczas karmienia piersią polega na tym, że wiele substancji przyjmowanych przez matkę jest wydzielanych do mleka. Organizm małego dziecka jest natomiast bardzo niedojrzały i nie potrafi metabolizować większości leków, z którymi bez problemu radzą sobie wątroba i nerki dorosłego. Estrogeny zawarte w środkach hormonalnej antykoncepcji przenikają niestety do mleka, a nie jest znane ich działanie na dziecko. Dlatego podczas laktacji nie należy stosować dwuskładnikowej antykoncepcji hormonalnej (czyli większości pigułek antykoncepcyjnych), a tak się niestety składa, że jest ona najskuteczniejsza.
2. Minipigułka podczas karmienia piersią
Można natomiast używać tzw. pigułki „mini” ("mini pills"), która w przeciwieństwie do większości środków hormonalnej antykoncepcji zawiera tylko jeden hormon – progestagen (a nie dwa – estrogen i progestagen). Podczas jej stosowania naturalny przebieg cyklu owulacyjnego może być zachowany, włącznie z jajeczkowaniem.
Mechanizm działania pigułki „mini” polega na zwiększeniu gęstości śluzu szyjkowego, co utrudnia znacznie wędrówkę plemników do komórki jajowej. Należy zażywać tę tabletkę codziennie dokładnie o tej samej porze, bez siedmiodniowej przerwy (w opakowaniu jest 28 tabletek). Mniej więcej w 4 godziny po zażyciu pigułki szyjka macicy wytwarza najskuteczniejszą barierę śluzową dla plemników, tak więc warto zgrać porę jej przyjmowania ze swoimi zwyczajami seksualnymi. W przypadku pominięcia jednej lub kilku tabletek, a także opóźnienia w zażyciu tabletki powyżej 3 godzin należy stosować dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni. Przyjmowanie preparatu można zacząć już 3 tygodnie po porodzie. Skuteczność jej jest mniejsza niż w przypadku „zwykłych” pigułek antykoncepcyjnych, wskaźnik Pearla wynosi około 3. Wadą tej metody są zaburzenia cyklu, czasem plamienia międzymiesiączkowe. Do innych działań niepożądanych zaliczyć można przyrost wagi ciała na początku stosowania preparatu, możliwość wystąpienia depresji u kobiet mających do niej predyspozycje, trądzik, przetłuszczanie się włosów, obniżenie libido.
Kolejną metodą antykoncepcji, którą mogą stosować kobiety karmiące, są iniekcje progestagenowe. Ich działanie polega na hamowaniu owulacji, więc skuteczność jest większa niż w przypadku pigułki „mini”. Zastrzyki domięśniowe wykonuje się co 3 miesiące (w tym czasie nie występuje miesiączka). Działania niepożądane są podobne jak w przypadku pigułki „mini”, z tą różnicą, że po przyjęciu zastrzyku kobieta musi je znosić przez 3 miesiące (nie da się odwrócić działania wstrzykniętego leku). Powrót płodności po zaprzestaniu metody jest powolny i może trwać nawet rok.
3. Wkładka wewnątrzmaciczna podczas karmienia piersią
W celu zapobiegnięcia niepożądanej ciąży młoda mama może także korzystać ze środka antykoncepcyjnego, jakim jest wkładka wewnątrzmaciczna, popularnie zwana spiralą.
Jest ona umieszczana przez lekarza w jamie macicy na okres 3–5 lat, po którym to czasie przestaje być skuteczna i należy ją usunąć. Jej obecność utrudnia implantację zapłodnionej komórki jajowej. Poza tym jony miedzi zawarte we wkładce działają toksycznie na plemniki i zapłodnioną komórkę jajową, niszcząc je. Niektóre wkładki zawierają hormony, które zagęszczają śluz szyjkowy, uniemożliwiając podróż plemników do komórki jajowej. Często też mogą one zapobiec samej owulacji. Do zalet tego typu metody antykoncepcji należy duża skuteczność i brak ogólnoustrojowych działań niepożądanych. Wkładka wewnątrzmaciczna ma także wady, do których zaliczyć można zwiększone ryzyko zapalenia przydatków i ciąży pozamacicznej, ryzyko wypadnięcia lub przemieszczenia wkładki, a także ryzyko przebicia macicy. Zapalenie przydatków, którego ryzyko zwiększa się podczas używania tej metody antykoncepcji 4-krotnie, może skutkować późniejszą niepłodnością. Z tego względu wkładkę warto założyć dopiero po ostatniej planowanej przez kobietę ciąży.
Podczas laktacji zastosować można także popularną i znaną wszystkim prezerwatywę – środek antykoncepcyjny o dużej skuteczności i nielicznych działaniach niepożądanych. Aby jeszcze bardziej zmniejszyć ryzyko ponownego poczęcia, zastosować można jednocześnie z kondomem niektóre dopochwowe środki plemnikobójcze. Są to substancje unieczynniające i niszczące plemniki.
Wybór właściwej metody antykoncepcji jest ważny dla każdej kobiety, jednak młoda matka powinna dokonywać wyboru szczególnie uważnie. Wybór środków dozwolonych podczas laktacji jest nieco ograniczony, jednak powinny one zadowolić nowoczesną mamę.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.