Borelioza pod lupą, czyli skąd mam wiedzieć, że moje leczenie jest skuteczne?
Nowoczesna diagnostyka pozwala na coraz sprawniejsze i dokładniejsze rozpoznawanie boreliozy – choroby wywoływanej przez bakterię Borrelia. Po postawieniu diagnozy lekarz wprowadza leczenie i… Co dalej? Efekt zastosowanej terapii może być różny u poszczególnych osób, dlatego w głowie pacjenta często pojawiają się wątpliwości: Czy rozpoznano u mnie właściwą chorobę? Czy jestem już zdrowy? Jak długo powinno trwać leczenie? Odpowiedzi na te pytania zawierają wyniki badań – tych związanych z diagnozą i tych mających na celu monitorowanie skuteczności zastosowanego leczenia.
1. Nowości w diagnostyce boreliozy
Najbardziej charakterystycznym objawem boreliozy jest zmiana na skórze – tzw. rumień wędrujący. Jego pojawienie się jest dla lekarza jednoznacznym potwierdzeniem zakażenia (rumień jest obrazem namnażania się patogenu pod skórą), bez konieczności wykonywania badań laboratoryjnych. Rozpoznanie rumienia u pacjenta wymaga wdrożenia antybiotykoterapii.
Niestety, u znacznej części pacjentów rumień się nie pojawia lub zostaje przeoczony. W takim przypadku pierwszymi objawami boreliozy będą dolegliwości podobne do symptomów grypy: gorączka, osłabienie, bóle stawów oraz mięśni. W miarę rozwoju choroby może dojść do porażenia nerwu twarzowego bądź innych zaburzeń układu nerwowego. Długo trwająca i nieleczona borelioza prowadzi nawet do zapaleń i sztywności stawów (głównie większych, jak kolana), zaburzeń kardiologicznych (przede wszystkim arytmii), problemów z mówieniem, zaburzeń orientacji, osłabienia odporności. W takich sytuacjach niezbędne jest wykonanie badania laboratoryjnego, które rozstrzygnie, czy obserwowane dolegliwości związane są z boreliozą, czy też ich przyczyną jest zupełnie inna choroba.
Obecnie zalecana jest dwuetapowa strategia diagnozowania boreliozy. Pierwszy etap to badanie przesiewowe metodą ELISA. Jest ono bardzo czułe, a jego zadaniem jest wydanie pewnego wyniku ujemnego. Wynik negatywny oznacza znikome prawdopodobieństwo zachorowania i dalsze badania nie są zalecane. Z kolei wynik dodatni testu ELISA należy zweryfikować w drugim etapie, z użyciem testu immunoblot. Badanie to potwierdza, że obserwowane objawy mogą być związane z boreliozą.
2. ELISA i immunoblot – co jest wykrywane w obu testach i jak interpretować wynik badania?
Obie metody pozwalają na wykrycie we krwi pacjenta specyficznych przeciwciał skierowanych przeciwko bakterii Borrelia. Przeciwciała to elementy układu odpornościowego, które tworzone są w celu eliminacji czynnika chorobotwórczego.
W pierwszej fazie choroby (trwającej około 3-6 tygodni od zakażenia) przeciwciała we krwi pacjenta są jeszcze nieobecne. W tym okresie, nazywanym oknem serologicznym, nie zaleca się wykonywania badań laboratoryjnych. Jako pierwsze (w 6.-8. tygodniu) pojawiają się przeciwciała w klasie IgM, a w miarę rozwoju infekcji następuje ich stopniowy spadek. Wykrycie przeciwciał klasy IgM może zatem świadczyć o wczesnym etapie infekcji.
W drugiej kolejności pojawiają się przeciwciała w klasie IgG, które stanowią główną grupę przeciwciał wystawianych do walki z patogenami. Ich obecność mówi lekarzowi, że infekcja nastąpiła już jakiś czas temu. Poziom większości przeciwciał IgG może utrzymywać się latami, również po antybiotykoterapii, i wtedy jest traktowany jako ślad po przebytej infekcji. Długotrwałe utrzymywanie się przeciwciał IgG we krwi nie pozwala więc na wykorzystywanie ich w celu nadzorowania procesu leczenia boreliozy.
3. Jak zatem kontrolować efekty leczenia?
Innowacyjny test Lyme Trace (EUROIMMUN) służy do badania poziomu przeciwciał anty-VlsE, który może świadczyć o powodzeniu lub braku skuteczności antybiotykoterapii. Obecnie badanie nie jest uwzględnione w żadnych kryteriach rozpoznania boreliozy, dlatego należy uważać je za dodatkowe.
Najnowsze odkrycia naukowców wskazują, że oznaczanie ilości przeciwciał skierowanych przeciwko antygenowi VlsE (ważnemu białku bakterii Borrelia) może być istotne w monitorowaniu aktywności choroby. Przeciwciała anty-VlsE są jednymi z wielu, które układ immunologiczny człowieka produkuje w odpowiedzi na zakażenie. W odróżnieniu od pozostałych, ich poziom szybko obniża się po leczeniu, dlatego ocena ich stężenia wydaje się pomocna w sprawdzaniu skuteczności leczenia. W badaniu przeprowadzonym na 120 pacjentach u 91% osób zaobserwowano całkowity lub znaczący spadek przeciwciał anty-VlsE w okresie 12-15 miesięcy po leczeniu.
Nie zaleca się jednokrotnego wykonywania badania Lyme Trace ELISA, ponieważ pojedynczy wynik nie może być interpretowany jako dodatni czy ujemny. Opierając się na dostępnych publikacjach, można zaproponować następującą strategię badania przeciwciał anty-VlsE:
- przed wdrożeniem antybiotykoterapii (po wykonaniu diagnostyki zgodnej z obowiązującymi standardami),
- 6 miesięcy po leczeniu,
- 12 miesięcy po leczeniu.
Uważa się, że przynajmniej 4-krotny spadek poziomu przeciwciał anty-VlsE może świadczyć o powodzeniu terapii.
Listę laboratoriów wykonujących diagnostykę boreliozy oraz cenne informacje dla pacjentów i diagnostów można znaleźć na www.boreliozaonline.pl.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.