Covidowe paznokcie. Coraz częstszy objaw u zakażonych koronawirusem

Jako jeden z pierwszych określenie "covidowe paznokcie" użył prof. Tim Spector, brytyjski epidemiolog oraz główny badacz aplikacji COVID Symptom Study.

"Czy Twoje paznokcie wyglądają dziwnie? - pyta prof. Spector na swoim Twitterze. Jego zdaniem, poprzeczne linie, które pojawiają się na płytce paznokcia, mogą świadczyć o tym, że przeszliśmy zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Co więcej, takie objawy zaczęły być zgłaszane częściej po tym, jak w Europie rozprzestrzenił się brytyjski wariant koronawirusa.

Jak tłumaczy prof. Aleksandra Lesiak, z Kliniki Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, zmiany, o których mowa, w języku medycznym są nazywane liniami Beau i są one dość częstym powikłaniem po przejściu infekcji wirusowych.

- Linie Beau, które powstają po COVID-19 niczym się nie różnią od tych, które się pojawiają w przypadku innych chorób wirusowych - wyjaśnia ekspertka.

Linie Beau to zmiany płytki paznokci, które mają postać rowków albo zagłębień. Zawsze występują tylko w poprzek paznokcia i równolegle do siebie.

- W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że kiedy dochodzi do zakażenia jakąś infekcją, organizm zaczyna koncentrować wszystkie siły na jej zwalczaniu. Paznokcie nie są najważniejsze dla funkcjonowania organizmu, więc na czas walki z chorobą, mocno spowalniają swój wzrost - opowiada prof. Adam Reich, kierownik Zakładu i Kliniki Dermatologii Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Kiedy infekcja mija, paznokcie znowu zaczynają rosnąć, ale miejscu, gdzie się "zatrzymały", pojawia się poprzeczna bruzda na płytce paznokcia - wyjaśnia.

Linie Beau mogą wystąpić zarówno na paznokciach dłoni, jak i stóp. Zazwyczaj bruzdy zaczynają być widoczne kilka tygodni po chorobie. Jednak z komentarzy, zostawionych pod postem prof. Tima Spectora, wynika, że u niektórych osób powikłanie występuje nawet 2-3 miesiące po COVID-19.

Prof. Aleksandra Lesiak nie wyklucza, że linie Beau mogą wystąpić nawet u osób, które przeszły zakażenie koranawirusem bezobjawowo.

- Coraz częściej mamy pacjentów, którzy doznają różnych nietypowych objawów neurologicznych czy neuralgicznych. Dopiero po wykonaniu testu na przeciwciała okazuje się, że byli zakażeni SARS-CoV-2. W tym przypadku może być podobnie - opowiada prof. Lesiak.

Zarówno prof. Lesiak, jak i prof. Reich nie zauważyli, aby wśród ich pacjentów znacząco zwiększyła się liczba przypadków wystąpienia linii Beau. Prawdopodobnie jednak Polacy po prostu nie zgłaszają się do lekarzy z tego typu dolegliwościami. - Nie jest to choroba, która boli lub sprawia dodatkowe problemy - opowiada prof. Lesiak.

Zdaniem ekspertów nie ma konieczności leczenia linii Beau.

- Kiedy na płytce pojawiają się bruzdy, jest w zasadzie już po chorobie. Cały proces chorobowy toczy się w macierzy paznokcia, kiedy więc wychodzi spod wału paznokciowego, oznacza, że wszystko wraca do normy, a paznokcie znowu zaczynają rosnąć. Trzeba tylko spokojnie poczekać, aż płytka paznokcia odrośnie, a linie samoistnie znikną - mówi prof. Reich.

Jak wyjaśnia profesor, proces odrastania paznokci u dłoni może zająć do pół roku. Natomiast paznokcie u stóp mogą odrastać nawet 1,5 roku. Najważniejsze jednak, że sama forma paznokcia nie zostaje trwale zniekształcona.

- Ewentualnie można wzmacniać paznokcie jakimiś suplementami diety lub smarować płytkę odżywkami. Akurat na wzmacnianie paznokci jest dostępnych wiele preparatów. Zachęcam jednak, aby nie wybierać ich na własną rękę, tylko skonsultować się najpierw z lekarzem, ponieważ niektóre składniki w suplementach diety mogą bardziej zaszkodzić, niż pomóc - ostrzega prof. Lesiak.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl