Czy syrop z cebuli naprawdę działa? Stary domowy sposób pod lupą

Syrop z cebuli to jeden z najbardziej znanych domowych sposobów na przeziębienie. Nie wymaga gotowania ani specjalnych składników, a mimo to od lat uchodzi za naturalne wsparcie przy kaszlu i bólu gardła. Jego popularność nie jest przypadkowa, ponieważ przez długi czas cebula była jednym z podstawowych produktów, po które sięgano, gdy nie było dostępu do leków z apteki.

Ten domowy specyfik pojawiał się w polskich domach od pokoleń, ale podobne receptury znane są też w innych krajach, np. w Rosji, Niemczech i krajach skandynawskich. Choć często kojarzony jest z babciną mądrością, jego stosowanie nie wynikało wyłącznie z tradycji. To raczej efekt obserwacji, że cebula łagodzi objawy infekcji, a słodka baza powoduje, że dzieci chętniej po nią sięgają.

W czasach, gdy każdy lek mamy pod ręką, syrop z cebuli często schodzi na dalszy plan. Nadal jednak ma swoje miejsce w domowych sposobach, zwłaszcza gdy zależy nam na naturalnym wsparciu organizmu.

Cebula to jedno z najbardziej niedocenianych warzyw, jeśli chodzi o jej właściwości prozdrowotne. To, co cennego w niej znajdziemy, to przede wszystkim:

• naturalne związki siarki, takie jak allicyna i tiosulfinaty, które wykazują działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. To one odpowiadają za charakterystyczny, ostry zapach i łzawienie podczas krojenia, ale też za wsparcie organizmu w czasie infekcji.
• flawonoidy, zwłaszcza kwercetynę, która działa przeciwzapalnie i wspomaga organizm podczas zwalczania drobnoustrojów.
• olejki eteryczne,
• śladowe ilości witaminy C i B6,
• niewielka ilość antyoksydantów.

Choć nie jest to skoncentrowane źródło składników odżywczych, regularne spożywanie cebuli w czasie przeziębienia może wspierać odporność i przyspieszać regenerację. W syropie z cebuli kluczowe jest również to, że koi podrażnione gardło i działa lekko wykrztuśnie. Właśnie dlatego często przynosi ulgę już w początkowej fazie infekcji. To nie cudowny lek, ale wsparcie, które w wielu przypadkach naprawdę ma sens.

W klasycznym przepisie cebulę zasypuje się cukrem, ponieważ to najprostszy sposób, by wydobyć z niej sok i uzyskać syrop. Cukier działa tu głównie technicznie, gdyż wyciąga płyn z warzywa i konserwuje mieszankę. Nie ma właściwości leczniczych, ale umożliwia uzyskanie konsystencji, którą łatwo podać szczególnie dzieciom.

Coraz częściej cukier zastępowany jest miodem, który zwiększa wartość syropu. Miód potrafi złagodzić podrażnienia, zahamować bakterie i wesprzeć odporność, dodając organizmowi sił do walki z infekcją. Jednak nie jest odpowiedni dla wszystkich, np. nie należy podawać go dzieciom poniżej 1. roku życia, a osoby z alergiami lub insulinoopornością powinny zachować ostrożność.

Alternatywą dla cukru mogą być także ksylitol lub erytrytol, choć w ich przypadku efekt konserwujący i smakowy będzie słabszy. Niezależnie od bazy, siła tego syropu tkwi w cebuli, a wybór słodzika warto dostosować do swoich potrzeb i ograniczeń dietetycznych.

Syrop z cebuli jest popularnym domowym sposobem na kaszel, choć nadal nie ma mocnych dowodów naukowych na jego skuteczność. Nie przeprowadzono badań klinicznych, które jednoznacznie potwierdzałyby jego działanie. Dotychczasowe dane pochodzą głównie z obserwacji i relacji pacjentów.

Choć wiele osób mówi o poprawie, w dużej mierze może to być jedynie subiektywne odczucie. Cebula, podobnie jak czosnek, zawiera związki o działaniu przeciwzapalnym i wspierającym odporność. W badaniach wykazano, że ekstrakty z cebuli i czosnku mogą skracać czas trwania infekcji, a analizy laboratoryjne potwierdzają ich właściwości antybakteryjne. Choć nie działają bezpośrednio na wirusy, mogą łagodnie wspierać organizm w zwalczaniu infekcji.

Syrop z cebuli może pomóc przy pierwszych objawach przeziębienia, takich jak łagodny kaszel, drapanie w gardle czy osłabienie. Działa łagodząco i może ułatwiać odkrztuszanie, zwłaszcza na początku infekcji. Nie zastąpi jednak leczenia przy silnych objawach, wysokiej gorączce i dusznościach, ponieważ wtedy konieczna jest konsultacja lekarska.

Ostrożność powinny zachować osoby z chorobami żołądka, trzustki, refluksem, alergią na cebulę oraz diabetycy, bo klasyczny syrop zawiera dużo cukru. To domowe wsparcie może być pomocne, ale nie sprawdzi się w każdej sytuacji.

Syrop z cebuli jest prosty w przygotowaniu, ale warto zadbać o kilka szczegółów. Najlepiej użyć świeżą cebulę bez uszkodzeń, pokroić ją drobno i układać warstwami z cukrem lub miodem w szklanym albo ceramicznym naczyniu. Metalowe miski lepiej pominąć, ponieważ mogą wchodzić w reakcję ze związkami siarki.

Przykryty talerzykiem lub gazą syrop powinien stać w temperaturze pokojowej przez 6–10 godzin, aż cebula puści sok. Gotowy płyn należy przecedzić i przechowywać w lodówce, maksymalnie przez 2–3 dni. Jeśli pojawi się piana, zmiana zapachu lub koloru to syrop trzeba wyrzucić. Lepiej przygotować mniejszą porcję i stosować na bieżąco niż trzymać go zbyt długo.

Syrop z cebuli to prosty, domowy sposób na łagodny kaszel i ból gardła, szczególnie na początku infekcji. Związki zawarte w cebuli mają działanie przeciwbakteryjne, a miód dodatkowo łagodzi objawy. Choć skuteczność nie została potwierdzona w badaniach klinicznych, wiele osób zauważa jego działanie. Warto jednak sięgać po niego z rozwagą, pamiętając o przeciwwskazaniach, właściwym przygotowaniu i krótkim terminie przydatności.

Źródła

1. NaukaJedzenia.pl