Dają 20 tys. zł. Rozpaczliwie szukają pracownika
Choć w grę wchodzi pokaźnie wynagrodzenie, szpital w Lubartowie nie ma szczęścia do dyrektorów. W ciągu ostatnich sześciu lat to stanowisko zajmowało kolejno aż siedem osób. Na start w nowym konkursie zostało kilka dni.
Szpital w Lubartowie znowu szuka dyrektora
Szpital w Lubartowie znowu szuka dyrektora. Zgłoszenia można wysyłać jeszcze tylko do piątku do godz. 15.30.
Wymagania nie są jakoś szczególnie wygórowane (wśród nich znalazło się m.in. wyższe wykształcenie, co najmniej pięcioletni staż pracy na stanowisku kierowniczym albo ukończone studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i co najmniej trzyletni staż pracy), a pensja, na jaką może liczyć szef lecznicy, sięga nawet 20 tys. zł brutto. Teoretycznie nie powinno być więc problemu ze znalezieniem nowego dyrektora.
Tymczasem ogłoszony w listopadzie konkurs nie przyniósł żadnego rozstrzygnięcia, bo zgłosiła się tylko jedna osoba (by przeprowadzić konkurs potrzeba co najmniej dwóch kandydatów). Ponadto do myślenia może dawać spora rotacja na tym stanowisku - w ciągu ostatnich sześciu lat dyrektorski fotel zajmowało aż siedem kolejnych osób.
Zadłużenie i problemy kadrowe
Obecnie p.o. dyrektora jest Ewa Mańdziuk, która wcześniej w szpitalu kierowała działem epidemiologii. Zastąpiła na tym stanowisku Ewę Mateusiak, która została powołana na początku października (po tym jak dyrektor Artur Szczupakowski złożył rezygnację), ale po kilku tygodniach zrezygnowała.
O problemach w szpitalu pisaliśmy jeszcze we wrześniu. Dyrektor Szczupakowski wskazywał w rozmowie z nami na problemy finansowe i kadrowe.
- Nie ma co ukrywać, nasza sytuacja jest dramatyczna. Funkcjonujemy od kryzysu do kryzysu. Nie mamy płynności finansowej, jaka powinna być standardem w przypadku leczenia pacjentów. Nie da się prowadzić szpitala, gasząc jedynie pożary - przyznał pod koniec września w rozmowie z WP abcZdrowie Artur Szczupakowski, który kierował wtedy szpitalem w Lubartowie.
Jak donosi "Wspólnota Lubartowska" sytuacja w szpitalu się nie poprawiła. Długi narastają, potrzebna jest skuteczna i drastyczna restrukturyzacja (w tym redukcja załogi i liczby oddziałów). Aktualnie szpital jest największym pracodawcą w powiecie lubartowskim, zatrudnia około 600 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- WP abcZdrowie
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.