Doznał udaru po ukąszeniu przez osę. "Pierwszy tego typu przypadek w historii"
Ukąszenie przez osę u większości osób powoduje jedynie miejscowe objawy, takie jak ból, zaczerwienienie, obrzęk i świąd w miejscu ukąszenia, które znikają po kilku godzinach do kilku dni. Niektóre osoby mogą jednak doświadczyć poważniejszych reakcji na ukąszenie - ze wstrząsem anafilaktycznym i udarem włącznie.
1. Ukąszenie osy może skończyć się tragicznie
"Co roku na całym świecie dochodzi do milionów przypadków użądleń" – informuje zespół naukowców z Yulin First People's Hospital w The American Journal of Emergency Medicine. W kontekście ukąszeń przez osy najczęściej mówi się o uogólnionych reakcjach alergicznych. W niektórych przypadkach ukąszona osoba może doświadczyć także reakcji anafilaktycznej.
Symptomy anafilaksji mogą obejmować:
- trudności z oddychaniem,
- przyspieszony puls,
- duszność,
- zawroty głowy,
- obrzęk twarzy, ust, języka lub gardła,
- pokrzywkę na całym ciele,
- utratę przytomności.
Jest to stan wymagający natychmiastowej pomocy medycznej, gdyż może bezpośrednio zagrażać życiu.
Uważa się, że osoby, które są uczulone na jad owadów błonkoskrzydłych (do których należą osy) powinny nosić ze sobą autoiniektor z adrenaliną, który może być użyty w razie wystąpienia reakcji anafilaktycznej.
Wielokrotne ukąszenia, które mogą wystąpić, jeśli osa lub grupa os zostanie podrażniona, mogą prowadzić do takich problemów zdrowotnych jak: uszkodzenie mięśni i nerek, problemy z krzepnięciem krwi, a także do wspomnianego wcześniej wstrząsu.
2. Doznał udaru po wielokrotnym użądleniu przez osę
Ciekawy przypadek opisali nie dawno medycy z Chin, który dotyczył wielokrotnego użądlenia przez osę 60-letniego mężczyzny. 60-latek trafił do szpitala trzy dni po użądleniu, narzekając na bóle głowy i sztywność karku.
Tomografia komputerowa nie wykazała żadnych "istotnych nieprawidłowości". Ale nakłucie lędźwiowe – gdzie cienka igła jest wprowadzana między kości w dolnej części kręgosłupa w celu pobrania płynu z rdzenia kręgowego, wskazywało, że 60-latek mógł mieć udar.
Dopiero następnego dnia, gdy ból głowy mężczyzny się pogorszył i jeszcze w szpitalu wymiotował, postawiono diagnozę. Stwierdzono, że doznał krwotoku podpajęczynówkowego - rzadkiego udaru spowodowanego krwawieniem na powierzchni mózgu.
Często krwotok podpajęczynówkowy jest zamiast tego wywoływany przez pęknięty tętniak – wybrzuszenie w ścianie naczynia krwionośnego w mózgu.
Ale lekarze przyznali, że nie mogą być pewni, jak doszło do zawału w tym przypadku. Uważają, że to jad osy mógł spowodować pęknięcie naczyń włosowatych lub żył w mózgu. Lekarze twierdzą, że był to pierwszy taki przypadek w historii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także:
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.